Europa Środkowa: zima nie ustępuje
(fot. EPA/GEORG HOCHMUTH)
PAP / psd
Nowe opady śniegu zakłóciły w piątek komunikację drogową i kolejową w Europie Środkowej. Na południu Słowacji nie kursują pociągi, na północy Węgier obowiązuje najwyższy, czerwony alert śniegowy, a austriacki kraj związkowy Burgenland jest odcięty od świata.
Śnieg pada od rana, a prędkość towarzyszącego mu wiatru przekracza 60 km na godzinę. W czwartek w całym regionie spadło od 30 do 45 cm śniegu, a w piątek sytuację pogorszyły mróz i silny wiatr. Na drogach tworzą się zaspy.
Zablokowany jest Dworzec Główny w Bratysławie, gdzie zamarzły zwrotnice, a zaspy unieruchomiły pociągi. Opóźnienia w ruchu pociągów sięgają kilku godzin. Pociągi krajowe muszą czekać na wjazd do słowackiej stolicy, a pociągi międzynarodowe z Pragi, Wiednia i Budapesztu skierowano na trasy zastępcze. Spółka kolejowa Slovensko (ŻSSK) zaapelowała do podróżnych, aby w miarę możliwości zrezygnowali z wyjazdu do Bratysławy. Rzeczniczka ŻSSK Martina Pavlikova podkreśliła, że "mimo podejmowanych wysiłków kolejarze są bezsilni".
Drogowcy z trudem utrzymują przejezdność autostrady D-1 między Pieszczanami a Bratysławą. Nieprzejezdne są też drogi w południowej Słowacji w powiatach Galanta i Dunajska Streda.
Śnieg zasypał Burgenland na wschodzie Austrii. Wiele dróg w tym kraju związkowym zamknięto, w tym połączenia prowadzące do międzynarodowych autostrad A4 i A6. Na drogach utknęły karetki pogotowia i autobusy z uczniami. Pracownicy Czerwonego Krzyża dostarczają koce i gorącą herbatę do zablokowanych pojazdów. Drogi odśnieża 180 pługów, lecz jest to syzyfowa praca. W niektórych rejonach zaspy sięgają metra. Zamknięte są wszystkie przejścia graniczne z Węgrami.
Ulice Wiednia, gdzie spadło 30 cm śniegu, oczyszcza ze śniegu 1400 osób. Międzynarodowe lotnisko Schwechat pod Wiedniem odwołało 25 lotów.
Najwyższy, czerwony alert obowiązuje w północnych rejonach Węgier. Mimo nieustannego odśnieżania dróg krajowych i międzynarodowych tworzą się ogromne zaspy. Przez śnieżyce widoczność spada do kilkunastu metrów, a na zawianych śniegiem drogach utknęły dziesiątki aut i ciężarówek. W wypadkach zginęło pięć osób, a kilkanaście zostało rannych.
Nieprzejezdne są połączenia tranzytowe w położonych na zachodzie kraju komitatach (województwach) Veszprem, Somogy, Gyor-Moson-Sopron, Komarom-Esztergom i Zala. Nie kursują tam autobusy. Sztaby kryzysowe apelują do mieszkańców, by nie wychodzili z domu bez potrzeby i nie wyjeżdżali samochodami na drogi.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł