Fidel Castro był "wielkim przyjacielem Meksyku"
Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto wyraził żal z powodu śmierci kubańskiego przywódcy Fidela Castro, który w piątek wieczorem czasu lokalnego zmarł w wieku 90 lat w Hawanie.
Nieto nazwał Castro "kultowym liderem XX wieku" i "wielkim przyjacielem Maksyku".
Nieto złożył kondolencje na Twitterze. Opisał kubańskiego przywódcę jako promotora dwustronnych stosunków opartych na "szacunku, dialogu i solidarności".
"Fidel Castro był przyjacielem Meksyku, inspiratorem stosunków dwustronnych opartych na szacunku, dialogu i solidarności. Boleję nad śmiercią Castro, przywódcy rewolucji kubańskiej i znaczącej postaci XX wieku" - napisał prezydent Meksyku.
Meksyk był jedynym krajem Ameryki Łacińskiej, który nigdy nie zerwał stosunków dyplomatycznych z Kubą, w tym po rewolucji przeciwko rządom Fulgencia Batisty w 1959 roku.
Fidel Castro zmarł w piątek wieczorem w Hawanie w wieku 90 lat. Na czele komunistycznej Kuby stał przez prawie pół wieku. W lutym 2008 roku zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Państwa i przekazał faktyczne sprawowanie władzy swemu młodszemu o pięć lat bratu, Raulowi.
Skomentuj artykuł