FIFA nie zgodziła się na czerwone maki
Czerwone maki, przypominające ofiary I Wojny Światowej, nie pojawią się na koszulkach piłkarzy Anglii i Walii, którzy w sobotę, nazajutrz po Dniu Pamięci, rozegrają mecze towarzyskie. Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) nie wyraziła na to zgody.
Dzień Pamięci obchodzi się w krajach Brytyjskiej Wspólnoty Narodów 11 listopada, w kolejne rocznice zakończenia wojny. Nazywany jest Dniem Maka ze względu na zwyczaj noszenia sztucznych kwiatów przypiętych do ubrania na znak pamięci.
Z inicjatywą rozegrania meczów z makami wyszywanymi na strojach wystąpiły wspólnie do FIFA federacje angielska i walijska. Poparł ją brytyjski minister sportu Hugh Robertson w liście do sekretarza generalnego FIFA Jerome'a Valcke.
Światowa federacja odpowiedziała w oświadczeniu, że nie może zgodzić się na stworzenie precedensu. Przypomniała, że jej przepisy zabraniają noszenia na strojach jakichkolwiek znaków o charakterze politycznym, religijnym czy komercyjnym. Zezwoliła jednak, by piłkarze wystąpili z wpiętymi makami podczas rozgrzewki i by przed meczami uczczono pamięć ofiar wojny minutą ciszy.
W sobotę Anglicy spotkają się na Wembley z Hiszpanami, a Walijczycy podejmą w Cardiff Norwegów.
Skomentuj artykuł