Francja i Niemcy wydalą ambasadorów Syrii
Francja wydali ambasadora Syrii z powodu eskalacji konfliktu w tym kraju i będzie gospodarzem kolejnego spotkania Przyjaciół Syrii na początku lipca - poinformował we wtorek prezydent Francois Hollande.
Zwracając się do dziennikarzy po spotkaniu w Paryżu z prezydentem Beninu Thomasem Bonim Yayi, prezydent Hollande powiedział w związku z Syrią, że "wśród podjętych decyzji jest wydalenie z Francji syryjskiego ambasadora".
Dodał, że decyzję tę podjęto po konsultacji z partnerami Francji. Powiedział, że ambasador Lamia Szakkur "zostanie powiadomiona dziś lub jutro, że musi wyjechać".
Francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius, który potępił masakrę w syryjskiej Huli, zapowiadał w sobotę, że zwoła w Paryżu spotkanie grupy Przyjaciele Syrii. "Potępiam okrutne czyny popełniane codziennie na własnym narodzie przez Baszara el-Asada i jego reżim" - zaznaczył.
Niemcy wydalą ambasadora Syrii
Niemcy zamierzają wydalić ambasadora Syrii - podała we wtorek niemiecka agencja dpa. To odpowiedź na masakrę w syryjskim mieście Hula, w której zginęło ponad 100 osób, w tym blisko 50 dzieci.
Według nieoficjalnych informacji agencji dpa syryjski ambasador Radwan Lufti został wezwany we wtorek do MSZ w Berlinie, gdzie zostanie poproszony o opuszczenie Niemiec w ciągu 72 godzin.
Jak pisze dpa, oczekuje się, że za przykładem Niemiec pójdą kolejne państwa UE. Wcześniej syryjskich dyplomatów wydaliła Australia.
Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego syryjski reżim za masakrę w Huli, na zachodzie Syrii.
Obowiązujący formalnie w Syrii od 12 kwietnia rozejm między siłami reżimu Baszara el-Asada a powstańcami jest systematycznie naruszany.
Skomentuj artykuł