Do ataku doszło w dystrykcie Lamu przy granicy z Somalią nad Oceanem Indyjskim; w tym samym rejonie przed trzema dniami doszło do trwających cały dzień walk kenijskich sił bezpieczeństwa z bojówkami Al-Szabab.
Ugrupowanie to walczy o narzucenie Somalii surowej wersji islamu i obalenie prozachodniego rządu. Choć ekstremiści ponieśli w ostatnich latach straty, ich ugrupowanie nadal przeprowadza krwawe ataki w wielu rejonach Somalii, a zwłaszcza w stolicy kraju.
Al-Szabab atakuje także w Kenii, gdzie w dystryktach Lamu i położonym na północnym wschodzie dystrykcie Mandera, również graniczącym z Somalią, w ostatnich miesiącach zginęło z rąk ekstremistów co najmniej 46 osób. Rzadko jednak zdarza się, by mordy popełniano poprzez ścięcie głowy.
Skomentuj artykuł