Kopacz po rozmowie z Poroszenką
Premier Ewa Kopacz rozmawiała w piątek po południu z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką. Szefowa rządu podkreśliła, że Polska podtrzymuje swoją pomoc dla Ukrainy. "Na pewno to była bardzo szczera rozmowa, ale i bardzo dynamiczna" - powiedziała Kopacz dziennikarzom po spotkaniu z prezydentem Ukrainy.
"Rozmawiam z różnymi przywódcami różnych narodów, szczególnie ostatnio dość intensywnie spotykam się z premierami, prezydentami różnych krajów. Tyle energii i takiej determinacji można (Poroszence) pozazdrościć" - podkreśliła szefowa polskiego rządu.
Jak oceniła, Poroszenko to "człowiek, który jest w tej chwili zdeterminowany i mocno wierzy w to, że wszystko się uda". "Dołoży wszelkich starań, aby Ukraina wypełniła swoje zobowiązania, nie tylko te wynikające z ustaleń z Mińska. Jak mi przekazał, wypełnią je co do każdego punktu, co do kropki i przecinka" - mówiła premier.
Zwróciła uwagę, że ukraiński parlament już przyjął akty prawne, które mają prowadzić do reformy administracyjnej i decentralizacji na Ukrainie.
Według Kopacz ukraiński prezydent jest otwarty "na to, by korzystać z pomocy, którą zaoferowała również Polska, we wszystkich przemianach gospodarczych".
"(Poroszenko) przyjął z zainteresowaniem zapowiedź misji gospodarczej, która odbędzie się pod przewodnictwem wicepremiera, ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, by pokazać, jak można wspierać rozwój małych i średnich przedsiębiorstw, jak wykorzystać ulgi dla Ukrainy w handlu z UE, by pobudzić gospodarkę ukraińską" - powiedziała szefowa rządu.
Poroszenko - relacjonowała Kopacz - "mówił też o tym, jak ważne jest dla Ukrainy, by UE mówiła w jej sprawie jednym głosem". "Czas przed wyborami parlamentarnymi jest dla niego czasem nadziei. Wierzy w to, że po wyborach powstanie rząd, który będzie zdeterminowany i zafiksowany na reformy w jego kraju" - powiedziała Kopacz.
Zapewniła z kolei prezydenta Ukrainy, że Polska podtrzymuje swoją pomoc dla wschodniego sąsiada. "Jesteśmy w stanie mocno m.in. włączyć się w reformę prowadzącą do ograniczenia korupcji" - mówiła premier.
Petro Poroszenko relacjonował polskiej premier także rozmowy m.in. z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
W Mediolanie obyło się spotkanie w sprawie rozwiązania kryzysu ukraińskiego w tzw. formacie normandzkim, czyli z udziałem Putina, Poroszenki, kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Francois Hollande'a. "Format normandzki" to rozmowy przywódców Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji. Po raz pierwszy Putin, Poroszenko, Merkel i Hollande spotkali się w tym gronie w czerwcu w czasie obchodów 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii.
Skomentuj artykuł