Merkel i Berlusconi pozytywnie o liście papieża
List pasterski papieża do katolików Irlandii w związku z przypadkami molestowania seksualnego nieletnich w tym kraju jest ważny także dla Niemiec – uważa kanclerz Niemiec Angela Merkel. Z kolei Silvio Berlusconi powiedział, że list jest przykładem "wielkiego charyzmatu" Benedykta XVI.
- Benedykt XVI napisał list pasterski jako pasterz Kościoła powszechnego - powiedział dzisiaj w Berlinie rzecznik niemieckiego rządu, Ulrich Wilhelm. - Tym samym ma wartość uniwersalną - dodał.
Zdaniem Wilhelma kanclerz Merkel przyjęła dokument papieski z zadowoleniem, ponieważ „papież otwarcie opowiedział się za odszkodowaniami za niesprawiedliwość oraz lepszą prewencją”.
Równocześnie zaznaczył, że szefowa rządu popiera kroki, jakie podjęła Konferencja Biskupów Bawarii w celu wyjaśnienia przypadków molestowania seksualnego nieletnich przez członków Kościoła. - Ich oświadczenie jest również bardzo ważne w kontekście wytycznych przyjętych przez Konferencję Biskupów Niemiec – powiedział.
Wilhelm zaznaczył również, że papież wyszedł na przeciw oczekiwaniom Niemców wobec papieża po ujawnieniu skandali molestowania w Niemczech. Wskazał na wypowiedź rzecznika Watykanu ks. Federico Lombardiego, że w liście do Kościoła w Irlandii Benedykt XVI w pewnym sensie odnosi się również do przypadków molestowania, jakie miały miejsce w Niemczech.
List pasterski do katolików irlandzkich jest kolejnym przykładem „wielkiego charyzmatu” Benedykta XVI - stwierdził z kolei premier Włoch, Silvio Berlusconi.
Berlusconi zwrócił uwagę, że obecny papież, „nie inaczej aniżeli jego poprzednicy, musi się często mierzyć z trudnymi sytuacjami, które stają powodem do ataku na Kościół, a nawet na samą istotę chrześcijaństwa”.
- Sposób, w jaki na to odpowiada, jest nadzwyczaj skuteczny, przynajmniej dla każdego, kto nie żywi uprzedzeń i niechęci, ze względu na jego skromność i szczerość połączoną z jasnością racji, jakie papież przedstawia - zaznaczył.
Skomentuj artykuł