Miedwiediew rozmawiał z Obamą o układzie
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew omówił w środę przez telefon z prezydentem USA Barackiem Obamą perspektywy jak najszybszego podpisania nowego układu mającego zastąpić zawarty w 1991 roku traktat o redukcji broni strategicznej (START-1), który wygasł w grudniu ub.r.
Służba prasowa Kremla podała, że rozmowa odbyła się z inicjatywy strony amerykańskiej i że szefowie państw szczegółowo omówili aktualne kwestie stosunków rosyjsko-amerykańskich, w tym perspektywę podpisania w najbliższym terminie nowego porozumienia START.
"Delegacje w Genewie wznowią pracę w przyszłym tygodniu. Mają nowe, uściślone parametry dotyczące tych kwestii, które jeszcze wymagają uzgodnienia" - oświadczył Ławrow po rozmowach z sekretarz stanu USA Hillary Clinton, do których doszło w Londynie.
"Liczymy na to, że (delegacje) tę pracę zakończą dosłownie w ciągu kilku tygodni" - powiedział Ławrow, który - tak samo jak Clinton - przyjechał do Londynu na konferencję w sprawie Afganistanu.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w niedzielę, że optymistycznie ocenia szanse podpisania nowego rosyjsko-amerykańskiego układu. Według Miedwiediewa, tekst dokumentu jest już uzgodniony w 95 procentach.
Podstawowe parametry nowego traktatu uzgodnili w lipcu ubiegłego roku w Moskwie prezydenci obu krajów. Porozumieli się wtedy, że w ciągu siedmiu lat od wejścia w życie nowego układu Rosja i USA zredukują liczbę nuklearnych głowic bojowych do 1500-1675, a systemów ich przenoszenia - do 500-1110. Dolne pułapy to propozycje Moskwy, a górne - Waszyngtonu. W październiku strona amerykańska zaproponowała obniżenie limitu środków przenoszenia do 800.
W tym tygodniu poufne rozmowy na temat nowego traktatu w Moskwie prowadzili wysłannicy Obamy: jego doradca ds. bezpieczeństwa narodowego generał James Jones i przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA admirał Mike Mullen. Strona amerykańska poinformowała po nich, że osiągnięto znaczący postęp.
Skomentuj artykuł