Nie ma warunków do rozejmu w Donbasie

Działania prorosyjskich separatystów w Donbasie na wschodzie Ukrainy sprawiają, że nie ma tam na razie warunków do ogłoszenia rozejmu - oświadczył w poniedziałek przedstawiciel ukraińskiego sztabu generalnego Leonid Matiuchin.

"Szczerze mówiąc, nie widzę ku temu przesłanek. O ile mi wiadomo, zgodnie z ustaleniami (w celu ogłoszenia rozejmu na linii frontu) konieczny jest choćby tydzień ciszy w walkach" - powiedział w jednej ze stacji telewizyjnych.

Sztab w Kijowie poinformował, że w ciągu ostatniej doby siły rządowe Ukrainy zostały ostrzelane przez separatystów ponad 60 razy. Jeden żołnierz zginął i jeden został ranny.

W środę przedstawiciel OBWE Martin Sajdik poinformował po spotkaniu trójstronnej grupy kontaktowej w Mińsku, że do 20 lutego w strefie konfliktu dojdzie do wycofania ciężkiego uzbrojenia niezgodnego z porozumieniami mińskimi.

"Szczególnie skupiono się na kwestii pełnego przestrzegania reżimu przerwania ognia, wycofania sił i środków, a także na kwestiach ochrony ludności cywilnej i kluczowych obiektów infrastruktury poprzez utworzenie wokół nich tzw. stref bezpieczeństwa. Osiągnięto porozumienie o wycofaniu do 20 lutego wszelkiego uzbrojenia zakazanego przez porozumienia mińskie" - mówił Sajdik, podsumowując obrady grupy.

Trójstronna grupa kontaktowa składa się z przedstawicieli Ukrainy, Rosji oraz OBWE. Dodatkowo w jej spotkaniach uczestniczą przedstawiciele separatystów kontrolujących niektóre rejony obwodów donieckiego i ługańskiego.

W sobotę, po spotkaniu szefów dyplomacji krajów tzw. grupy normandzkiej w Monachium, szef MSZ Niemiec Sigmar Gabriel poinformował, że wszyscy uczestnicy grupy zobowiązali się do wpłynięcia na strony konfliktu w Donbasie, by od poniedziałku przestrzegany był tam rozejm.

"Uzgodniliśmy, że wszystkie strony użyją swoich wpływów, aby zrealizować porozumienie podjęte przez grupę kontaktową i dotyczące wprowadzenia od 20 lutego zawieszenia broni, a nade wszystko zrobić to, co uzgodniono już dawno, ale czego nie wprowadzono dotąd w życie, a mianowicie wycofać ciężką broń" - oświadczył niemiecki minister spraw zagranicznych.

Spotkanie odbyło się przy okazji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Uczestniczyli w nim - oprócz Gabriela - ministrowie spraw zagranicznych Francji, Rosji i Ukrainy: Jean-Marc Ayrault, Siergiej Ławrow i Pawło Klimkin.