Prezydent Duda za konsekwentną polityką sankcji wobec Rosji

Prezydent Duda za konsekwentną polityką sankcji wobec Rosji
(fot. PAP/EPA/MAURI RATILAINEN)
PAP / pk

Prezydent Andrzej Duda we wtorek w Helsinkach opowiedział się za konsekwentnie realizowaną polityką sankcji wobec Rosji. Z kolei jego fiński odpowiednik Sauli Niinisto mówił o drobnym postępie w relacjach z Moskwą.

Prezydent Finlandii po rozmowach z polskim prezydentem poinformował, że podczas rozmów dyskutowano m.in. o sprawach "naszego wspólnego morza". - Kwestie bezpieczeństwa pojawiły się natychmiast, gdy dyskutowaliśmy o regionie Morza Bałtyckiego - powiedział.

Finlandia nie jest członkiem NATO, ale ściśle współpracuje z Sojuszem.

Jak mówił Niinisto, choć Polska i Finlandia mają różne pozycje w NATO, jest ogromne pole do współpracy. Przekonywał też, że nasze bezpieczeństwo w Europie zależy od tego, jak dużo jesteśmy w stanie zrobić razem.

Według niego Finlandia stara się być aktywna w budowaniu dialogu pomiędzy krajami leżącymi nad Morzem Bałtyckim, w szczególności pomiędzy NATO a Rosją. - Jesteśmy zadowoleni, że pewien drobny postęp został osiągnięty w tych dyskusjach - powiedział Niinisto. Doprecyzował, że chodzi m.in. o kwestie bezpieczeństwa powietrznego w regionie. - To krok niewielki, ale żyjemy w świecie, gdzie nawet małe kroki ku lepszemu są potrzebne - podkreślił prezydent Finlandii.

Prezydent Duda podkreślał, że odpowiedzią NATO na "odrodzenie się polityki imperialnej Rosji" jest wzmocniona obecność NATO na wschodniej flance.

- Chcemy prowadzić do tego, by te konflikty zbrojne, które są, zniknęły, ale chcemy także zapobiegać tym, które mogą powstać w przyszłości, i tutaj konsekwentnie realizowana polityka sankcji wobec Rosji na pewno ma istotne znaczenie - dodał prezydent Polski. - Polityka sankcji musi zmierzać do tego, żeby Rosja wycofała się całkowicie z konfliktu w Ługańsku i Doniecku, który sprowokowała - podkreślił. Według niego Moskwa musi też wycofać się z okupacji Krymu i - generalnie - prowadzenia imperialnej polityki.

Duda podkreślił, że Polska i Finlandia są związane "wieloma więziami i wieloma interesami, które mamy tak naprawdę wspólne".

- Należymy do wspólnoty Morza Bałtyckiego, należymy do wspólnoty UE, należymy też do wspólnoty budowy bezpieczeństwa w przestrzeni czegoś, co nazywamy wolnymi państwami Zachodu - wyliczył Duda.

Wyraził w tym kontekście radość, że Finlandia wzięła udział jako gość w warszawskim szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w lipcu 2016 roku. Podziękował też fińskiemu prezydentowi za budowę w Helsinkach centrum walki z zagrożeniami hybrydowymi, "w którym partycypuje NATO".

- Cieszę się, że z tego punktu widzenia mamy z panem prezydentem zbliżoną ocenę tego bezpieczeństwa militarnego w naszej części świata - dodał polski prezydent, wskazując, że bliskość ta dotyczy m.in. diagnozy potencjalnych zagrożeń militarnych i tego, jak przeciwdziałać tym zagrożeniom.

Jak mówił Duda, wśród tematów wtorkowych rozmów prezydentów Polski i Finlandii znalazły się także skutki "wielkiej relokacji wojsk rosyjskich" związanej z niedawnymi manewrami Zapad-17 na Białorusi, sytuacja na Ukrainie i perspektywy zaprowadzenia pokoju na ziemiach dzisiaj zajętych przez Rosję oraz na okupowanym Krymie. - Rozmawialiśmy o polityce sankcji wobec Rosji, ale również o polityce dialogu z Rosją - dodał. - Tutaj, w tym zakresie, też mogę powiedzieć, że nasze spojrzenie na to, nasze stanowiska są bardzo zbliżone - podkreślił polski prezydent.

Jak ocenił, wielkim zadaniem "wobec wszystkich pojawiających się zagrożeń" jest budowa "wspólnej przestrzeni bezpieczeństwa w naszej części Europy".

Prezydent Duda poinformował, że tematem rozmów był także projekt rozbudowy gazociągu Nord Stream.

Realizacja tego projektu wymaga zgody fińskiego rządu, którego główne obawy dotyczą kwestii klimatycznych. Przeciwko budowie drugiej nitki jest Polska, która widzi w tym projekcie zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa energetycznego.

Na konferencji prasowej Duda był pytany o to, dlaczego Polsce - w kontekście m.in. prowadzonej przez Komisję Europejską procedury praworządności - "trudno jest dzielić europejskie wartości".

- Ja mógłbym odwrócić to pytanie i zapytać, dlaczego tak trudno przedstawicielom instytucji europejskich, przede wszystkim Komisji Europejskiej, pogodzić się z tym, że w Polsce w demokratycznych wyborach został wybrany rząd, którego programem było dokonanie pewnych zmian w Polsce i że ten nowo wybrany rząd i nowo wybrany prezydent w 2015 roku po prostu realizują swoje zobowiązania wobec wyborców - odpowiedział Duda. Dodał, że sondaże w Polsce "jasno pokazują", że wyborcy są z tych zmian zadowoleni.

- Jeżeli realizowanie zobowiązań wyborczych nie jest działaniem demokratycznym, to co nim jest? - pytał prezydent.

Jak podkreślił, zmiany dokonywane w Polsce z punktu widzenia unijnych traktatów mają "charakter absolutnie spraw wewnętrznych państw, a nie spraw o parametrze europejskim".

Duda mówił, że chciałby, by wszystkie państwa członkowskie były traktowane w UE jednakowo, jeśli chodzi o standardy demokratyczne i zasady państwa prawa, a także przestrzeganie praw człowieka i wolność mediów. - W Polsce nie ma czegoś takiego, że mediom nie wolno publikować określonych informacji, co się zdarza w innych krajach. W Polsce wreszcie nie okłada się pałkami ludzi, którzy chcą korzystać ze swoich praw wyborczych - powiedział.

Niinisto przypomniał, że wszystkie kraje aspirujące do UE muszą spełnić określone kryteria, a potem nadal się do nich stosować. Wyraził nadzieję, że Warszawa i Bruksela znajdą rozwiązanie obecnej sytuacji. "Musimy być zjednoczeni i silni, by stawić czoło obecnym wyzwaniom" - powiedział. Wskazał na zmiany klimatyczne i migracje, które - jak podkreślił - mają związek ze zmianami klimatu.

Niinisto wiele miejsca w swym oświadczeniu poświęcił kwestiom klimatycznym. Według prezydenta Finlandii jednym z największych wyzwań na świecie obecnie jest przeciwdziałanie topnieniu Arktyki. "Jeżeli stracimy Arktykę, stracimy cały glob" - podkreślił.

Prezydent Duda w tym kontekście wskazał na szczyt klimatyczny w Katowicach w przyszłym roku. - Ja mówiłem panu prezydentowi o tym, jaka jest polska polityka, jeżeli chodzi o ochronę klimatu. Zwracałem uwagę, że niezwykle zależy nam na rozwinięciu innowacyjnej gospodarki, także z punktu widzenia czystych technologii wykorzystania węgla - podkreślił.

Prezydent Finlandii zapowiedział ponadto wsparcie dla Polski w jej niestałym członkostwie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach od 2018 do 2019. Podkreślił, że kwestią wymagającą rozwiązania jest sprawa Birmy. Wyraził nadzieję, że Polska podejmie na forum Rady sprawę muzułmańskiej mniejszości Rohingja. ONZ oskarża armię Birmy o przeprowadzanie czystek etnicznych na tej mniejszości.

Prezydent Duda podkreślił, że obok tej kwestii sprawą poruszaną na forum ONZ będzie kwestia rozmieszczenia sił rozjemczych ONZ w Donbasie. W jego ocenie będzie to krok w kierunku przełamania obecnego impasu i realizacji porozumień mińskich.

Według Dudy Polska i Finlandia mają wiele wspólnych elementów, jeśli chodzi o historię. Pogratulował prezydentowi Finlandii 100-lecia uzyskania niepodległości. Wspomniał dwie wielkie postaci w historii obu krajów: marszałka Józefa Piłsudskiego i Carla Gustafa Mannerheima.

Niinisto podziękował Dudzie za wizytę złożoną w 100. rocznicę uzyskania niepodległości przez Finlandię. - Będziemy kontynuować obchody w przyszłym roku w Polsce - dodał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent Duda za konsekwentną polityką sankcji wobec Rosji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.