"Relacje Polsko-Niemieckie wzorem pojednania"
Polsko-niemieckie doświadczenie w budowie dobrych relacji może być przykładem, jak pokonywać historyczne zaszłości - ocenił w poniedziałek w Berlinie premier Donald Tusk. Nawiązał w tym kontekście do wizyty prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Polsce.
W stolicy Niemiec odbyły się w poniedziałek 10. polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe. Na wspólnej konferencji prasowej Tusk i kanclerz Niemiec Angela Merkel zapewniali, że oba kraje łączą bliskie i przyjazne stosunki, podkreślając podobny punkt widzenia na sprawy dotyczące walki z kryzysem finansowym i współpracy w UE.
Według polskiego premiera doświadczenie Polski i Niemiec w budowie dobrych relacji może być świetnym przykładem wychodzenia z historycznych zapaści, konfliktów czy resentymentów.
"20-letnia historia budowy dobrych relacji z naszym zachodnim sąsiadem jest też znakiem nadziei, świetnym przykładem dla innych relacji bilateralnych, których punkt startu był też był, czy jest, trudny" - mówił na konferencji prasowej Tusk.
"Ta polsko-niemiecka lekcja ma naprawdę wymiar uniwersalny" - dodał.
Merkel zapowiedziała, że rządy Polski i Niemiec spotkają się w przyszłym roku na wspólnym posiedzeniu z okazji przypadającej 17 czerwca 2011 r. dwudziestej rocznicy podpisania przez oba kraje Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.
"Poprosiliśmy naszych ministrów spraw zagranicznych, by na ten dzień w czerwcu opracowali deklarację o polsko-niemieckiej współpracy, która zawierać będzie bardzo konkretne punkty i pokaże wyraźnie, że nasza współpraca obejmuje szerokie spektrum" - powiedziała Merkel.
Zapewniła też, że Niemcy będą wspierać Polskę w trakcie jej przewodnictwa w UE w drugiej połowie przyszłego roku. "Szczególnie wspieramy projekt Partnerstwa Wschodniego, który szczególnie leży Polsce na sercu" - dodała.
Z kolei Tusk zapewnił, że Polska chce unijną prezydencję sprawować w sposób "bardzo odpowiedzialny". "Mamy świadomość, jak ważna w tych krytycznych dla świata chwilach jest Unia Europejska, jej instytucje(...). Jestem przekonany, że fakt, iż mamy w Niemczech i w pani kanclerz partnera, który dobrze rozumie nasz punkt widzenia, pomoże nam wszystkim Europę przeprowadzić przez ten czas kryzysu" - podkreślił.
"Dobrze mieć, szczególnie w trudnych chwilach, pewność, że ma się obok siebie przyjaciół. To dodaje też wiary we własne siły" - dodał premier.
Jak przekonywał, Polska i Niemcy "znajdują wspólne punkty widzenia na to, co trzeba zrobić w UE w przyszłym roku". Dotyczy to m.in. planów ustanowienia stałego mechanizmu wsparcia państw strefy euro w sytuacji kryzysu zadłużenia oraz polityki spójności.
"Jestem przekonany, że nasza współpraca na forum Rady Europejskiej pozwoli uzyskiwać większy poziom między wszystkimi krajami, nawet jeśli interesy czy punkty widzenia czasami są różne, a czasami sprzeczne" - powiedział Tusk.
Wskazał, że Polska i Niemcy wdrażają programy konsolidacji finansów publicznych oraz że oba kraje zapisały w swoich konstytucjach "gwarancje bezpieczeństwa finansowego", które zapobiegać mają nadmiernemu zadłużeniu budżetu państwa (tzw. hamulce zadłużenia).
Jednym z tematów konsultacji międzyrządowych w Berlinie były polskie zastrzeżenia do ułożenia Gazociągu Północnego pod Morzem Bałtyckim, na odcinku, na którym krzyżuje się on z północnym torem podejściowym do portu w Świnoujście.
Gazociąg został ułożony na tym fragmencie na głębokości 17,5 metra, co - zdaniem strony polskiej - zablokuje rozwój portu w Świnoujściu, uniemożliwiając dostęp do niego statkom o zanurzeniu powyżej 13,5 metra. Polska uważa, że należy wkopać rurociąg, zanim jeszcze rozpocznie się jego eksploatacja, gdyż później będzie to technicznie bardzo trudne oraz kosztowne.
Premier poinformował, że usłyszał od kanclerz Merkel, iż Niemcy przyjrzą się, w jaki sposób można uspokoić polskie obawy.
Jak zaznaczył, w sprawie zachodniego toru podejściowego do Świnoujścia realizujące inwestycję konsorcjum Nord Stream uwzględniło polskie zastrzeżenia i pogłębiło gazociąg. Do rozwiązania zostaje jednak jeszcze kwestia dostępu do portu na szlaku północnym.
"Nie jest to sytuacja dramatyczna już w tej chwili; jesteśmy właściwie bardzo bliscy finału i takich rozstrzygnięć, które polską stronę usatysfakcjonują, nawet jeśli nie uzyskamy tego efektu ostatecznego dziś" - stwierdził.
Merkel oświadczyła, że rozumie, że dla Polski to bardzo ważny temat. "Obiecałam panu premierowi Tuskowi, że jeśli w przyszłości pogłębienie dostępu do portu w Świnoujściu będzie musiało zostać dokonane, wtedy będą prawne ustalenia między nami, które to ułatwią" - powiedziała.
W konsultacjach w Berlinie wzięli udział ministrowie bądź podsekretarze stanu z resortów: spraw zagranicznych, gospodarki, finansów, rolnictwa, infrastruktury, pracy, sprawiedliwości, nauki i szkolnictwa wyższego.
Skomentuj artykuł