Rosja: Nie ma "białoruskiej listy katyńskiej"
Odnosząc się do udziału Lecha Kaczyńskiego w katyńskich obchodach, rzecznik podkreślił, że strona rosyjska udzieli Polsce wszelkiej niezbędnej pomocy w zorganizowaniu tych uroczystości.
O wysłaniu stronie rosyjskiej noty dotyczącej przyjazdu polskiego prezydenta do Katynia na uroczystości 10 kwietnia (wraz z listą uczestników i innymi informacjami, które w takich przypadkach się przekazuje), poinformował 16 marca rzecznik polskiego MSZ Piotr Paszkowski.
Rzecznik odniósł się do też do doniesień polskich mediów na temat poszukiwania w archiwach w Rosji listy 3870 Polaków zamordowanych w 1940 roku przez NKWD i informacji o miejscach ich pochówku.
W rosyjskich archiwach jak dotąd nie znaleziono niczego, co byłoby podobne do białoruskiej listy katyńskiej - poinformował Niestierienko.
Rzecznik podał też, że notę w sprawie losów tych ludzi ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Warszawie złożyła we wtorek polska Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Skomentuj artykuł