Sąd w Moskwie zajmie się obławą augustowską
Sąd Rejonowy w Moskwie w poniedziałek rozpatrzy wniosek stowarzyszenia Memoriał dotyczący obławy augustowskiej, czyli niewyjaśnionego dotąd mordu na 592 działaczach podziemia niepodległościowego w Polsce latem 1945 roku.
Będzie to pierwszy przypadek, gdy sąd w Rosji zajmie się tą zbrodnią - popełnioną przez SMIERSZ, czyli stalinowski kontrwywiad wojskowy.
14 lutego Memoriał, organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca stalinowskie zbrodnie, skierował do Głównej Prokuratury Wojskowej Federacji Rosyjskiej (GPW FR) wniosek o zrehabilitowanie 14 osób jako ofiar represji politycznych, zaginionych bez śladu po zatrzymaniu w lipcu 1945 roku w Lasach Augustowskich.
28 sierpnia stowarzyszenie zaskarżyło decyzję Głównej Prokuratury Wojskowej FR w Chamowniczeskim Sądzie Rejonowym w Moskwie.
Pacyfikacja Suwalszczyzny przez NKWD i Armię Czerwoną rozpoczęła się 12 lipca 1945 roku. W jej wyniku zatrzymano 2 tys. osób, 592 podejrzewanych o powiązania z podziemiem niepodległościowym wywieziono i zamordowano w nieznanym do dziś miejscu. Historycy uważają te wydarzenia za największą po II wojnie światowej, niewyjaśnioną dotąd zbrodnię dokonaną na Polakach.
Śledztwo w sprawie tego mordu prowadzi pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku. Strona polska kilka razy kierowała do rosyjskiej prokuratury wnioski o pomoc prawną w odszukaniu dokumentów, które mogłyby pomóc w śledztwie, ale dotąd nie ma odpowiedzi.
Wcześniej - w latach 90. XX wieku - dochodzenie w sprawie obławy augustowskiej prowadziła prokuratura w Suwałkach, jednak ze względu na trudności z uzyskaniem informacji od Rosji umorzyła postępowanie.
Latem 1987 r. przeprowadzono ekshumację nieznanych szczątków ludzkich w uroczysku Wielki Bór niedaleko Gib. Przypuszczano wówczas, że są to szczątki zaginionych w obławie. Powstał wtedy Obywatelski Komitet Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 roku. Materiały zebrane przez komitet są w aktach śledztwa w sprawie obławy, prowadzonego przez IPN. W Gibach wzniesiono pomnik upamiętniający ofiary obławy.
W październiku 2011 roku Pietrow był w Polsce, spotkał się m.in. z rodzinami ofiar obławy. Został też przesłuchany w śledztwie IPN dotyczącym tej sprawy.
Skomentuj artykuł