"To, że taka postać jak Stepan Bandera - nazistowski kolaborator podczas II wojny światowej, który jest głęboko kontrowersyjny w ukraińskim społeczeństwie i poza nim - będzie upamiętniona w ten sposób, jest głęboko niepokojące - oświadczył Singer. - Ukraina ma obowiązek uznawać akty ludobójstwa, a nie gloryfikować tych, którzy dopuścili się ich lub podżegali do nich, bez względu na motywację i uzasadnienie. Wzywam obwód lwowski do ponownego rozważenia tej niepokojącej decyzji."
Lwowska Rada Obwodowa w ubiegłym tygodniu ogłosiła rok 2019 rokiem Stepana Bandery. "Z okazji obchodów w 2019 roku 110. rocznicy urodzin wybitnego działacza politycznego, przywódcy Prowodu (zarządu) OUN-B, więźnia politycznego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, Rada Obwodowa zdecydowała o ogłoszeniu 2019 roku Rokiem Stepana Bandery" - oświadczyła rada.
Swoje oburzenie wyraził wówczas ambasador Izraela na Ukrainie Joel Lion, według którego ta decyzja nie pomaga w zwalczaniu antysemityzmu i ksenofobii na Ukrainie.
"Nie mogę zrozumieć, w jaki sposób gloryfikacja tych, którzy brali bezpośredni udział w straszliwych antysemickich zbrodniach, pomaga w walce z antysemityzmem i ksenofobią. Ukraina nie powinna zapominać o zbrodniach na ukraińskich Żydach i nie powinna ich (tych zbrodni - PAP) upamiętniać poprzez uszanowanie ich sprawców" - oświadczył ambasador Lion.
Światowy Kongres Żydów to założona w 1936 roku w Genewie międzynarodowa federacja organizacji i gmin żydowskich ze 115 krajów. Jej siedziba mieści się w Nowym Jorku, a w Jerozolimie znajduje się jej instytut badawczy.
Bandera był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), której zbrojne ramię - Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) - jest odpowiedzialne za prowadzone od wiosny 1943 roku czystki etniczne na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
Skomentuj artykuł