Student został zdekapitowany w czwartek po uprowadzeniu wraz z ponad 30 osobami, w większości kobietami i dziećmi, z zamieszkanej głównie przez druzów muhafazy. W serii zamachów terrorystycznych zorganizowanych przez IS w lipcu zginęło tam wówczas co najmniej 246 cywilów.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka dżihadyści domagają się wymiany porwanych ludzi na jeńców IS znajdujących się w rękach armii syryjskiej (SAA).
Druzowie to mniejszość religijna powstała w XI w. i wywodząca się z ismaelickiej gałęzi szyizmu. Synkretyczność tej religii naraża jej wyznawców, którzy odgrywają również ważną rolę polityczną w Izraelu i Libanie, na ataki ze strony radykałów sunnickich. W Syrii populację druzów ocenia się na około 800 tys. osób (3,2 proc. syryjskiej populacji).
Skomentuj artykuł