Szczyt G8: Putin wystąpi przeciwko Zachodowi

Szczyt G8: Putin wystąpi przeciwko Zachodowi
(fot. EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA)
Jerzy Malczyk / PAP / slo

Na rozpoczynającym się w poniedziałek w Lough Erne, w Irlandii Północnej, szczycie G8 Władimir Putin po raz pierwszy w swojej prezydenckiej karierze będzie musiał wystąpić w roli oponenta wobec pozostałych partnerów - pisze dziennik "Wiedomosti".

Swój materiał moskiewska gazeta tytułuje "Putin przeciwko Zachodowi". W jej ocenie, powrót Putina do "ósemki" - na poprzedni szczyt G8 oddelegował on premiera Dmitrija Miedwiediewa - "może zaostrzyć relacje".

"Wiedomosti" wyjaśniają, że głównym tematem spotkania przywódców siedmiu najbardziej rozwiniętych państw świata i Rosji - podobnie jak niedzielnych rozmów Putina z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem w Londynie - będzie Syria.

"Zadanie - to przekonać Putina, by sprzyjał pokojowemu rozwiązaniu. Wszyscy przyznają, że pokojowe rozwiązanie jest konieczne. Różnią się w tym, jak to osiągnąć" - cytuje dziennik Camerona.

"Wiedomosti" zauważają, że w ciągu 2,5 roku konfliktu syryjskiego próby nakłonienia Rosji do przyjęcia na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ rezolucji potępiającej działania reżimu Baszara el-Asada nie przyniosły rezultatu; Zachodowi nie udało się też przekonać Moskwy do niewykonywania kontraktów zbrojeniowych z Damaszkiem.

Cytowany przez gazetę politolog Nikołaj Złobin przypomniał, że Rosja w Lough Erne przejmie przewodnictwo w G8. "Putin będzie musiał poprowadzić rozmowy w taki sposób, by nie spowodować rezygnacji prezydenta USA Baracka Obamy z udziału w szczycie G20" - wskazał. Szczyt G20, nieformalnego klubu skupiającego 19 największych gospodarek świata i UE, zbiera się 5-6 września w Petersburgu.

Z kolei Maria Lipman z moskiewskiego Centrum Carnegie przypomniała, że podczas poprzednich międzynarodowych kryzysów, kiedy stanowiska Rosji i Zachodu poważnie się różniły - wojna z Gruzją w 2008 roku i operacja w Libii w 2011 roku - Putin nie był prezydentem, choć aktywnie uczestniczył w podejmowaniu wszystkich decyzji.

- Putin napotka zgodny brak zrozumienia dla podejścia Rosji, jednak jego stanowisko z tego powodu nie ulegnie zmianie. Rezultatem szczytu będzie to, że Putin nałoży umowne weto na wszystkie inicjatywy Zachodu - przewiduje szef wpływowej Rady ds. polityki zagranicznej i obronnej Fiodor Łukjanow.

Jego zdaniem "różnice poglądów w sprawie Syrii, nawet poważne, nie doprowadzą do zerwania Rosji z Zachodem". - Obama przyjedzie (na G20). Stosunki się nie poprawią, jednak Syria nie jest tym tematem, który może wywrócić stosunki, doprowadzić do konfliktu Rosja-Zachód lub Rosja-USA - dodał Łukjanow.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szczyt G8: Putin wystąpi przeciwko Zachodowi
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.