Ukraina: Janukowycz popiera zmiany na lepsze
"Za zmiany na lepsze" oddał w niedzielę swój głos w drugiej turze wyborów prezydenckich na Ukrainie Wiktor Janukowycz, lider prorosyjskiej Partii Regionów, który o najwyższy urząd w państwie walczy z premier Julią Tymoszenko.
Głosowaniu Janukowycza starały się przeszkodzić półnagie aktywistki ruchu feministycznego "Femen", które pojawiły się w jego lokalu wyborczym w proteście przeciwko "gwałceniu państwa" przez polityków.
- Jestem przekonany, że naród ukraiński zasłużył na lepsze życie, dlatego głosowałem za dobrymi zmianami i za stabilną i silną Ukrainą - oświadczył Janukowycz po wyjściu z lokalu wyborczego.
Lider prorosyjskiej Partii Regionów miał przyjść do swego lokalu wyborczego już o godz. 9 (8 czasu polskiego), jednak wyprzedziły go młode działaczki z "Femena". Korzystając z obecności kilkudziesięciu kamer wtargnęły do lokalu, rozebrały się do połowy i zaczęły wykrzykiwać: "Stop gwałceniu państwa".
Ich protest szybko przerwała milicja; feministki zostały zatrzymane za naruszenie porządku publicznego.
Janukowycz przyjechał do lokalu wyborczego dopiero wówczas, gdy młode działaczki były już w komisariacie. Kandydat przybył na głosowanie bez żony, która prawie nigdy nie pokazuje się z nim publicznie, za to w otoczeniu swych najbliższych kolegów partyjnych.
Skomentuj artykuł