Von der Leyen, zatwierdzona w lipcu przez Parlament Europejski na stanowisko szefa KE, przyjechała do Wiecznego Miasta w ramach konsultacji prowadzonych w stolicach krajów członkowskich Unii.
"Potrzebne są nowe, bardziej ambitne inicjatywy w kwestii zmian klimatycznych - oświadczyła podczas spotkania z dziennikarzami po rozmowie z premierem Włoch. - Chciałabym, by Europa była pierwszym kontynentem neutralnym klimatycznie w 2050 roku; to bardzo ambitny cel". "Jest wiele aspektów pozytywnych, jeśli chodzi o nowe technologie w dziedzinie ekologii, ale musimy zaangażować wszystkich w naszą politykę i dlatego będziemy dążyć do wprowadzenia funduszu przejściowego" - dodała przyszła szefowa KE.
Jednocześnie von der Leyen zadeklarowała, że jej "pierwszorzędnym celem politycznym jest to, by przezwyciężyć podziały między Północą a Południem, Wschodem i Zachodem, małymi i wielkimi krajami" Unii.
Przyszła szefowa KE poinformowała również, że "chce zaproponować nowy pakt w sprawie migracji i azylu", ponieważ potrzebne jest nowe rozwiązanie. "Chcemy, aby nasze procedury były skuteczne, sprawne, ale także ludzkie" - powiedziała, przyznając, że nie jest to łatwe zadanie.
"Zrozumieliśmy wszyscy, że nie istnieją łatwe rozwiązania. Konieczna jest nowa weryfikacja koncepcji podziału obowiązków. Wiemy, że Włochy, Hiszpania, Grecja są z geograficznego punktu widzenia najbardziej narażone" na migrację - dodała. Von der Leyen zaznaczyła też, że "fundamentalnie ważne jest to, by móc zagwarantować solidarność". "Ale nie jest to nigdy proces jednostronny" - zastrzegła.
Premier Conte oświadczył w siedzibie swej kancelarii, Palazzo Chigi, że jego rząd za priorytetowe uznaje działania na rzecz wzrostu i pracy, zwłaszcza dla młodzieży. "Potrzebne jest ożywienie Południa i chcemy pełnego wsparcia Unii" - powiedział.
Zaznaczył też, że niezbędne jest "zbliżenie UE do obywateli". "Aby przeciwdziałać ryzyku nieufności i rozczarowania, musimy jeszcze bardziej zaangażować się na rzecz Europy, która będzie potrafiła zaoferować konkretne i odpowiednie rozwiązania" - mówił Conte.
Powtórzył ponadto, że jego rząd domaga się "pierwszoplanowego" ekonomicznego stanowiska w nowej Komisji Europejskiej. "Jesteśmy gotowi zaproponować i uzgodnić kandydata jak najbardziej kompetentnego i gotowego pełnić taką rolę, w interesie Włoch i całej Europy" - zapewnił premier w dniu, w którym wcześniej, według włoskich mediów, otrzymał listę kilku kandydatów zgłoszonych przez współrządzącą Ligę. Ich nazwiska nie są znane.
Conte mówił też: "Chcemy, aby decyzje instytucji UE były (...) postrzegane przez obywateli jako bardziej jasne, coraz bardziej przejrzyste".
Szef rządu opowiedział się za wzmocnieniem roli Parlamentu Europejskiego.
Skomentuj artykuł