Walka z IS: Niemcy chętnie przyjęłyby pomoc Rosji
Niemcy z zadowoleniem przyjęłyby większe zaangażowanie Rosji w walce z Państwem Islamskim - zadeklarował w piątek rzecznik niemieckiego MSZ Martin Schaefer na konferencji prasowej w Berlinie.
- Sądzę, że z zadowoleniem przyjęlibyśmy, gdyby Federacja Rosyjska i rosyjski prezydent (Władimir Putin) aktywniej zaangażowali się w walkę przeciwko Państwu Islamskiemu, biorąc pod uwagę zagrożenia wynikające z islamskiego terroryzmu - powiedział.
Schaefer poinformował, że obok rozmów o bieżącej sytuacji na Ukrainie, kwestia syryjska pojawi się wśród tematów sobotniego spotkania w Berlinie szefów MSZ tzw. czwórki normandzkiej: Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy. Jak powiedział, doniesienia o rosyjskich działaniach wojskowych w Syrii to ważny problem i dlatego będzie prawdopodobnie omawiany na marginesie spotkania.
W ubiegłym tygodniu sekretarz stanu USA John Kerry w rozmowie telefonicznej z szefem dyplomacji Rosji Siergiejem Ławrowem wyraził zaniepokojenie doniesieniami o możliwym wzmacnianiu obecności wojskowej Rosji w Syrii. Informacje w mediach o działaniach Rosji sugerujących zwiększenie w Syrii jej obecności wojskowej pojawiły się przed tygodniem. Dzienniki, m.in. "New York Times" i "The Times", podały, że Rosjanie wysłali do Syrii sprzęt, który może oznaczać, że w dalszej kolejności Moskwa może skierować tam większą liczbę doradców lub personelu wojskowego.
Kreml oświadczył w czwartek, że rosyjscy eksperci wojskowi pomagają armii syryjskiej opanować sprzęt dostarczany przez stronę rosyjską i nie uczestniczą w działaniach bojowych. Moskwa, która w syryjskiej wojnie domowej wspiera prezydenta Baszara el-Asada, opowiada się za koalicją przeciwko IS obejmującą nie tylko kraje regionu, ale i syryjskie siły rządowe.
Skomentuj artykuł