Wybierasz się w lipcu do Włoch? W tych miastach jest już czerwony alert z powodu upałów
Najwyższy stopień alertu z powodu upałów obowiązuje we wtorek w 12 włoskich miastach. Temperatury przekraczają nawet 40 stopni. Ministerstwo zdrowia, które kolejny dzień z rzędu wprowadziło czerwony alert, ostrzega, że taka pogoda stanowi zagrożenie dla całej populacji, nie tylko dla osób chorych i słabych.
Trzeci stopień alertu został ogłoszony dla Rzymu, Ankony, Bolonii, Campobasso, Florencji, Frosinone, Latiny, Perugii, Pescary, Rieti, Triestu i Viterbo. Pięć z tych miast leży w stołecznym regionie Lacjum, gdzie stan alarmowy obowiązuje we wszystkich prowincjach.
W środę w stanie najwyższego alarmu będzie 13 miast; dołączy do tej listy Palermo.
W tych dniach wzrosła liczba osób trafiających na pogotowie z powodu zasłabnięć i innych problemów zdrowotnych. "W porównaniu z normalnym okresem mamy 20-25 procent pacjentów więcej" - poinformował związek lekarzy szpitalnych. Dotkliwe upały mają potrwać we Włoszech do końca lipca.
PAP / mł
Skomentuj artykuł