Z powodu upałów wyschło największe słone jezioro uzdrowiskowe kraju

Z powodu upałów wyschło największe słone jezioro uzdrowiskowe kraju
Fot. depositphotos.com
PAP / tk

W związku z ekstremalnie wysokimi temperaturami wyschło największe w Serbii słone jezioro, którego woda i błoto od wieków wykorzystywane są do celów leczniczych – pisze Reutera, zaznaczając, że do takiej sytuacji dochodzi po raz pierwszy w zarejestrowanej historii akwenu.

- Mierzymy się z ekstremalnym zjawiskiem pogodowym: falą upałów charakteryzującą się wyjątkową długością i intensywnością - mówi agencji meteorolog z Belgradu Vladimir Dziurdziević. Zarówno w Serbii, jak i w regionie od ponad tygodnia władze apelują do mieszkańców o szczególną ostrożność i w miarę możliwości pozostawanie w domach. W części państw obowiązują czerwone alerty pogodowe, a Macedonia Północna zmaga się z kilkunastoma pożarami lasów.

Jednym ze skutków upałów jest wyschnięcie położonego na północy Serbii jeziora Rusanda - największego w kraju słonego jeziora, którego sięgające 60 proc. zasolenie przekracza występujące w morzach. Błoto Rusandy jest wykorzystywane do celów medycznych od XIX wieku, w tym do leczenia zapalenia mięśni, reumatyzmu i urazów, zwłaszcza po wypadkach samochodowych.

- Najpierw jezioro zmieniło się z mokradła, potem zniknęło nawet błoto - powiedział 72-letni Sava, mieszkający w pobliżu Rusandy. Zamieszczane w internecie zdjęcia pokazują wyschnięte dno jeziora i utrzymujące się sporadycznie kałuże - pozostałości słonej wody zbiornika.

DEON.PL POLECA

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Marcin Zieliński, ks. Krzysztof Porosło, Dawid Gospodarek

Zobacz, jak Duch Święty łączy Kościół 

Jeden z nich rozpala ludzkie serca podczas charyzmatycznych modlitw o uzdrowienie, drugi wiarę i Ewangelię głosi podkreślając wagę dogmatów i liturgii. Obaj chcą pokazać, że ogień i woda...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Z powodu upałów wyschło największe słone jezioro uzdrowiskowe kraju
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.