Zostawiła dziecko w oknie życia. Teraz chce je odzyskać

Zostawiła dziecko w oknie życia. Teraz chce je odzyskać
Fot. unsplash.com / Ignacio Campo
PAP / tk

Kobieta, która zostawiła swoją dwuletnią córkę w oknie życia w Częstochowie, teraz chce ją odzyskać. Oświadczyła, że żałuje swojego czynu, a pozostawienie dziecka było spowodowane załamaniem nerwowym. Decyzję o przyszłości dziewczynki podejmie sąd rodzinny.

Prokuratura po analizie materiałów sprawy odmówiła wszczęcia dochodzenia – uznała, że matka nie dopuściła się przestępstwa.

DEON.PL POLECA

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek powiedział, że dzień wcześniej do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Północ wpłynęły materiały z policji dotyczące tej sprawy. Wynikało z nich, że dziecko, które zostało pozostawione w oknie życia, było zadbane, nie miało żadnych śladów przemocy, czy innych obrażeń. Potwierdzili to lekarze, którzy zbadali dziewczynkę.

"Wczoraj matka dziecka skontaktowała się z policją i oświadczyła, że pozostawiła córkę w oknie życia w chwili załamania nerwowego. Stwierdziła, że żałuje tego, co zrobiła i chce dziecko odzyskać" – powiedział prok. Ozimek.

Po analizie materiałów postępowania sprawdzającego prokurator wydał postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w tej sprawie. "Jak uzasadnił, pozostawienie dziecka w oknie życia nie wyczerpuje co do zasady znamion przestępstwa porzucenia dziecka lub innego czynu zabronionego, ponieważ pozostawienie dziecka w oknie życia daje mu gwarancję opieki i nie naraża go na żadne niebezpieczeństwo" – wskazał rzecznik.

Sąd podejmie decyzje o przyszłości dziecka

O przyszłości dziewczynki zdecyduje sąd rodzinny. "Sąd prawdopodobnie jeszcze dzisiaj wyda postanowienie, czy zostanie wydane zarządzenie tymczasowe o umieszczeniu dziecka w którejś placówce opieki i gdyby takie zarządzenie wydał, zostanie wszczęte postępowanie o wydanie zarządzeń opiekuńczych - wtedy sąd podejmie decyzję, co dalej będzie z tym dzieckiem. Na razie jest ono w szpitalu" – powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.

O znalezieniu dziewczynki informował na swoim facebookowym profilu dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej ks. Marek Bator. Zgodnie z informacjami częstochowskiej Caritas tamtejsze okno życia zostało otwarte w 2008 r. przy ul. św. Kazimierza 1. Opiekują się nim siostry Służebniczki Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej, które prowadzą tam Dom Życia i Nadziei im. bł. Edmunda Bojanowskiego.

Caritas wskazuje, że okno życia to miejsce, w którym kobiety, które nie mają możliwości zapewnienia swojemu nowo narodzonemu dziecku opieki, mogą anonimowo pozostawić niemowlę, ratując tym samym jego życie.

Pierwsze dziecko – ok. trzymiesięczny chłopczyk - znalazł się w częstochowskim oknie życia w końcu maja 2010 r. W 2013 r. schronienie znalazło tam trzech nowonarodzonych chłopców – kolejno w marcu, wrześniu i październiku.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Lucyna Słup

Kościół ukazuje nam wiele przykładów świętych matek (św. Monika, św. Zelia Martin, św. Joanna Beretta Molla), których życie stało się świadectwem przeżywania wiary przez pryzmat macierzyństwa. Autorka podpowiada jak przygotować się do roli matki, zachęca...

Skomentuj artykuł

Zostawiła dziecko w oknie życia. Teraz chce je odzyskać
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.