KAI / pk
- Powiedziałem niedawno, że czuję się jakbym stał przed Mount Everestem, a miał tylko mały plecaczek i marne trampki. Tak jest! Przyjmuję decyzję Ojca Świętego Franciszka z obawą i poczuciem, że zadanie, które mnie czeka, jest ponad moje siły. Potrzebuję więc w jego realizacji siły Innego. Wszechmogącego! - powiedział abp Adrian Galbas SAC podczas Mszy św. dziękczynnej w ełckiej katedrze.
- Powiedziałem niedawno, że czuję się jakbym stał przed Mount Everestem, a miał tylko mały plecaczek i marne trampki. Tak jest! Przyjmuję decyzję Ojca Świętego Franciszka z obawą i poczuciem, że zadanie, które mnie czeka, jest ponad moje siły. Potrzebuję więc w jego realizacji siły Innego. Wszechmogącego! - powiedział abp Adrian Galbas SAC podczas Mszy św. dziękczynnej w ełckiej katedrze.