vaticannews / jh
Wizyta w pokoju św. Matki Teresy z Kalkuty, adoracje w najpiękniejszych rzymskich bazylikach, koncerty, warsztaty i międzynarodowy turniej ping-ponga – to tylko część wydarzeń przygotowanych dla uczestników Jubileuszu Młodzieży w ramach projektu "Dialogi z Miastem".
Wizyta w pokoju św. Matki Teresy z Kalkuty, adoracje w najpiękniejszych rzymskich bazylikach, koncerty, warsztaty i międzynarodowy turniej ping-ponga – to tylko część wydarzeń przygotowanych dla uczestników Jubileuszu Młodzieży w ramach projektu "Dialogi z Miastem".
KAI / mł
Dorastała w domu „totalnie antyklerykalnym”. Ojciec wpajał jej przekonanie, że „dobro jest słabe, a zło jest silne”. Na nabożeństwo pojechała, bo chciała trochę pośmiać się z katolików, a trochę udowodnić im, że Bóg to "religijny fotomontaż". Jednocześnie czuła zazdrość: ludzie wierzący mieli pokój serca, a ona nie miała go nigdy.
Dorastała w domu „totalnie antyklerykalnym”. Ojciec wpajał jej przekonanie, że „dobro jest słabe, a zło jest silne”. Na nabożeństwo pojechała, bo chciała trochę pośmiać się z katolików, a trochę udowodnić im, że Bóg to "religijny fotomontaż". Jednocześnie czuła zazdrość: ludzie wierzący mieli pokój serca, a ona nie miała go nigdy.
We wspólnocie zakonnej jest kosmicznie, tzn. pięknie, kiedy każda siostra "kręci się" w dobrą stronę, w swoim tempie, po swojej orbicie i oczywiście wokół Słońca, czyli Jezusa eucharystycznego. Aby tak było, musimy nieustannie prosić Ducha Świętego o potrzebne dary i łaski, by nasze serca i umysły zostały napełniane Prawdą i Bożą miłością.
We wspólnocie zakonnej jest kosmicznie, tzn. pięknie, kiedy każda siostra "kręci się" w dobrą stronę, w swoim tempie, po swojej orbicie i oczywiście wokół Słońca, czyli Jezusa eucharystycznego. Aby tak było, musimy nieustannie prosić Ducha Świętego o potrzebne dary i łaski, by nasze serca i umysły zostały napełniane Prawdą i Bożą miłością.
siostryklauzurowe.pl / pk
Oto siostry w biało-różowych habitach, które choć skryte za klauzurą, są bardzo bliskie sercu Kościoła. Poznaj Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji - zakon kontemplacyjny, którego duchowość opiera się na adoracji Najświętszego Sakramentu oraz szczególnym oddaniu Duchowi Świętemu. Dowiedz się więcej o ich życiu, powołaniu i charyzmacie - zobacz film ukazujący codzienność wspólnoty, pełną modlitwy, ciszy, ale też radości i nadziei.
Oto siostry w biało-różowych habitach, które choć skryte za klauzurą, są bardzo bliskie sercu Kościoła. Poznaj Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji - zakon kontemplacyjny, którego duchowość opiera się na adoracji Najświętszego Sakramentu oraz szczególnym oddaniu Duchowi Świętemu. Dowiedz się więcej o ich życiu, powołaniu i charyzmacie - zobacz film ukazujący codzienność wspólnoty, pełną modlitwy, ciszy, ale też radości i nadziei.
DEON.pl / mł
Ten odpust zupełny możesz uzyskać po każdej mszy świętej, podczas której przyjąłeś komunię. Wymaga tylko poświęcenia trzydziestu dodatkowych minut. Jak go uzyskać?
Ten odpust zupełny możesz uzyskać po każdej mszy świętej, podczas której przyjąłeś komunię. Wymaga tylko poświęcenia trzydziestu dodatkowych minut. Jak go uzyskać?
Nazwa jest najprostsza, jaka może być: "Kwadrans z Jezusem". I dokładnie o to chodzi w nowej akcji, którą ze swoją społecznością z Instagrama i TikToka rozkręca krakowski duszpasterz młodych, ks. Marcin Filar. Modlitewny minimalizm, poczucie wspólnoty i modlitewne wyzwanie okazuje się być strzałem w dziesiątkę.
Nazwa jest najprostsza, jaka może być: "Kwadrans z Jezusem". I dokładnie o to chodzi w nowej akcji, którą ze swoją społecznością z Instagrama i TikToka rozkręca krakowski duszpasterz młodych, ks. Marcin Filar. Modlitewny minimalizm, poczucie wspólnoty i modlitewne wyzwanie okazuje się być strzałem w dziesiątkę.
Benedykt XVI
"A jednak z tej zasadniczej nowości nie należy wyciągać wniosków, że nie ma już sacrum (...). Jeśli na przykład w imię wiary zeświecczonej, nie potrzebującej już świętych znaków, zostałaby zniesiona ta miejska procesja Bożego Ciała, wymiar duchowy Rzymu byłby «ukryty», a nasza świadomość indywidualna i wspólnotowa zostałaby w ten sposób osłabiona. Albo też pomyślmy o matce i ojcu, którzy w imię zdesakralizowanej wiary pozbawiliby swoje dzieci ich rytuałów religijnych: w istocie pozostawiliby otwarte pole dla tak wielu namiastek obecnych w społeczeństwie konsumpcyjnym, dla innych obrzędów i innych znaków, które łatwiej mogłyby stać się bożkami".
"A jednak z tej zasadniczej nowości nie należy wyciągać wniosków, że nie ma już sacrum (...). Jeśli na przykład w imię wiary zeświecczonej, nie potrzebującej już świętych znaków, zostałaby zniesiona ta miejska procesja Bożego Ciała, wymiar duchowy Rzymu byłby «ukryty», a nasza świadomość indywidualna i wspólnotowa zostałaby w ten sposób osłabiona. Albo też pomyślmy o matce i ojcu, którzy w imię zdesakralizowanej wiary pozbawiliby swoje dzieci ich rytuałów religijnych: w istocie pozostawiliby otwarte pole dla tak wielu namiastek obecnych w społeczeństwie konsumpcyjnym, dla innych obrzędów i innych znaków, które łatwiej mogłyby stać się bożkami".
Przez wiele lat miałem problem z Wielką Sobotą. Nie rozumiałem, po co jest ten jeden dodatkowy dzień, wciśnięty jakby na siłę między mękę Jezusa Chrystusa, a Jego zmartwychwstanie. Dzień, w którym - poza święceniem pokarmów - w Kościele niewiele się dzieje. Perspektywa ta zmieniła się dopiero niedawno, a wpływ na to miały (i wciąż mają) trzy rzeczy.
Przez wiele lat miałem problem z Wielką Sobotą. Nie rozumiałem, po co jest ten jeden dodatkowy dzień, wciśnięty jakby na siłę między mękę Jezusa Chrystusa, a Jego zmartwychwstanie. Dzień, w którym - poza święceniem pokarmów - w Kościele niewiele się dzieje. Perspektywa ta zmieniła się dopiero niedawno, a wpływ na to miały (i wciąż mają) trzy rzeczy.
DEON.pl / mł
Trzy dni przed Wielkanocą to wyjątkowy czas dla ludzi wierzących. Wielki Czwartek ma swoją wyjątkową atmosferę, za którą podążają nasze myśli i emocje. Ta piękna, stara modlitwa pomoże ci dziś skupić się na tym, co jest najważniejsze.
Trzy dni przed Wielkanocą to wyjątkowy czas dla ludzi wierzących. Wielki Czwartek ma swoją wyjątkową atmosferę, za którą podążają nasze myśli i emocje. Ta piękna, stara modlitwa pomoże ci dziś skupić się na tym, co jest najważniejsze.
DEON.pl / mł
Jak uzyskać odpust zupełny w Wielki Piątek? Kościół podpowiada cztery rzeczy, które możemy zrobić w tym wyjątkowym dniu, by otrzymać odpuszczenie kar czyśćcowych dla siebie lub bliskich zmarłych.
Jak uzyskać odpust zupełny w Wielki Piątek? Kościół podpowiada cztery rzeczy, które możemy zrobić w tym wyjątkowym dniu, by otrzymać odpuszczenie kar czyśćcowych dla siebie lub bliskich zmarłych.
- Mówię to jako kapłan. To naprawdę odwaga. Tyle jest przecież do zrobienia. Jeśli komuś łatwo przychodzi adoracja, to znaczy, że adoruje swoje własne wspomnienia. Adoracja nie jest po to, żeby było łatwo - mówił ks. Krzysztof Grzywocz w czasie konferencji "Pójdźcie w miejsce osobne" wygłoszonej w dniach 22-24 listopada 2002 roku w Centrum Duchowości oo. jezuitów w Częstochowie.
- Mówię to jako kapłan. To naprawdę odwaga. Tyle jest przecież do zrobienia. Jeśli komuś łatwo przychodzi adoracja, to znaczy, że adoruje swoje własne wspomnienia. Adoracja nie jest po to, żeby było łatwo - mówił ks. Krzysztof Grzywocz w czasie konferencji "Pójdźcie w miejsce osobne" wygłoszonej w dniach 22-24 listopada 2002 roku w Centrum Duchowości oo. jezuitów w Częstochowie.
Deon.pl / tk
Posłuchaj pięknego utworu o Matce Bożej, która jako pierwsza adorowała nowonarodzonego Jezusa w Betlejem. "Niech będzie Bóg uwielbiony za szatę Maryi, za odsłonięcie przed nami poszczególnych Nici Wydarzeń świętego Istnienia naszej Matki – od Niepokalanego Jej Poczęcia aż po Jej Wniebowzięcie. Matko, dziękujemy, że nieustannie osłaniasz nas Szatą swojej Obecności i że do podzielenia się doświadczeniem tej Obecności nas zainspirowałaś i uzdolniłaś – z tymi, którym jesteś bliska, którzy pragną Cię poznawać, aby Cię jeszcze bardziej kochać; jak też z tymi, którzy Cię nie znają, jednak po swojemu poszukują" - piszą autorzy utworu.
Posłuchaj pięknego utworu o Matce Bożej, która jako pierwsza adorowała nowonarodzonego Jezusa w Betlejem. "Niech będzie Bóg uwielbiony za szatę Maryi, za odsłonięcie przed nami poszczególnych Nici Wydarzeń świętego Istnienia naszej Matki – od Niepokalanego Jej Poczęcia aż po Jej Wniebowzięcie. Matko, dziękujemy, że nieustannie osłaniasz nas Szatą swojej Obecności i że do podzielenia się doświadczeniem tej Obecności nas zainspirowałaś i uzdolniłaś – z tymi, którym jesteś bliska, którzy pragną Cię poznawać, aby Cię jeszcze bardziej kochać; jak też z tymi, którzy Cię nie znają, jednak po swojemu poszukują" - piszą autorzy utworu.
KAI / gosc.pl / mł
- Gdyby człowiek próbował zmienić swoje życie tylko o własnych siłach, gdyby skupiał się tylko na osobistej pracy nad sobą, a nie pozwolił nad sobą pracować Bogu, szybko by się zniechęcił, popadł w zgorzknienie - mówił abp Adrian Galbas podczas mszy w katowickim seminarium.
- Gdyby człowiek próbował zmienić swoje życie tylko o własnych siłach, gdyby skupiał się tylko na osobistej pracy nad sobą, a nie pozwolił nad sobą pracować Bogu, szybko by się zniechęcił, popadł w zgorzknienie - mówił abp Adrian Galbas podczas mszy w katowickim seminarium.
Nieraz już byłem świadkiem jak w kościele lub kaplicy z wieczystą adoracją, w której miała panować cisza, grupa wiernych modliła się na głos. Takie sytuacje za każdym razem budzą we mnie refleksję na temat naszej modlitwy i relacji z Bogiem.
Nieraz już byłem świadkiem jak w kościele lub kaplicy z wieczystą adoracją, w której miała panować cisza, grupa wiernych modliła się na głos. Takie sytuacje za każdym razem budzą we mnie refleksję na temat naszej modlitwy i relacji z Bogiem.
KAI/Twitter/dm
- Jeśli nie porzucimy naszych roszczeń, naszych próżności, naszej zawziętości, naszego dążenia do bycia pierwszymi, może przydarzy nam się czcić kogoś lub coś w życiu, ale nie będzie to Pan! Jeśli natomiast porzucimy nasze roszczenia do samowystarczalności, jeśli uczynimy siebie małymi wewnętrznie, wtedy na nowo odkryjemy cud adoracji Jezusa. Ponieważ adoracja wymaga pokory serca - powiedział papież w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego.
- Jeśli nie porzucimy naszych roszczeń, naszych próżności, naszej zawziętości, naszego dążenia do bycia pierwszymi, może przydarzy nam się czcić kogoś lub coś w życiu, ale nie będzie to Pan! Jeśli natomiast porzucimy nasze roszczenia do samowystarczalności, jeśli uczynimy siebie małymi wewnętrznie, wtedy na nowo odkryjemy cud adoracji Jezusa. Ponieważ adoracja wymaga pokory serca - powiedział papież w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego.
Taki mamy czas, że słowem, które najlepiej określa nasze społeczne relacje, jest przemoc. I nie chodzi tu tylko o relacje zapośredniczone, w które wchodzimy przy użyciu różnych mediów, od prasy i telewizji począwszy, na mediach społecznościowych skończywszy. Także w relacjach bez pośredników, takich, w których jesteśmy ze sobą twarzą w twarz, coraz więcej jest zachowań i słów, które są nieustannym przekraczaniem granicy.
Taki mamy czas, że słowem, które najlepiej określa nasze społeczne relacje, jest przemoc. I nie chodzi tu tylko o relacje zapośredniczone, w które wchodzimy przy użyciu różnych mediów, od prasy i telewizji począwszy, na mediach społecznościowych skończywszy. Także w relacjach bez pośredników, takich, w których jesteśmy ze sobą twarzą w twarz, coraz więcej jest zachowań i słów, które są nieustannym przekraczaniem granicy.
Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej/dm
16 października w kościele św. Wojciecha na Rynku kapłani w ramach inicjatywy „Ja jestem” rozpoczną codzienną adorację Najświętszego Sakramentu. Jest to odpowiedź na wielkie wydarzenia w Kościele, kryzysy dotykające wspólnotę oraz trudy spowodowane przez pandemię.
16 października w kościele św. Wojciecha na Rynku kapłani w ramach inicjatywy „Ja jestem” rozpoczną codzienną adorację Najświętszego Sakramentu. Jest to odpowiedź na wielkie wydarzenia w Kościele, kryzysy dotykające wspólnotę oraz trudy spowodowane przez pandemię.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Bóg przychodzi do człowieka nie po to, by brać, ale by dawać. To jest oczywiście szlachetne, gdy chcemy Bogu coś dać, ale i tak możemy Mu dać tylko to, co wcześniej od Niego otrzymaliśmy.
Bóg przychodzi do człowieka nie po to, by brać, ale by dawać. To jest oczywiście szlachetne, gdy chcemy Bogu coś dać, ale i tak możemy Mu dać tylko to, co wcześniej od Niego otrzymaliśmy.
KAI / kb
- Chrystus w konsekrowanej hostii jest obecny, i my - adorując tę hostię – jesteśmy obecni. Niczym Maryja i Jan stajemy pod krzyżem Pana, czerpiąc siłę z Jego błogosławionej ofiary - mówił bp Adrian Galbas. Biskup pomocniczy diecezji ełckiej przewodniczył Mszy św. w gołdapskiej konkatedrze pw. NMP Matki Kościoła rozpoczynającej peregrynację Monstrancji z Medjugorie.
- Chrystus w konsekrowanej hostii jest obecny, i my - adorując tę hostię – jesteśmy obecni. Niczym Maryja i Jan stajemy pod krzyżem Pana, czerpiąc siłę z Jego błogosławionej ofiary - mówił bp Adrian Galbas. Biskup pomocniczy diecezji ełckiej przewodniczył Mszy św. w gołdapskiej konkatedrze pw. NMP Matki Kościoła rozpoczynającej peregrynację Monstrancji z Medjugorie.
KAI / tkb
Noce chcą żyć! Wiedział o tym również młody Jorge Bergoglio wraz ze swym bratem Oscarem i jednym z sąsiadów - Gonzalem Bargielą. Ich przepis na udane spędzenie wolnego czasu był prosty: podróż z przedmieść, gdzie mieszkali, do stolicy Argentyny - Buenos Aires. Tam bowiem, w bazylice Najświętszego Sakramentu odbywała się nocna adoracja, w której uczestniczyli.
Noce chcą żyć! Wiedział o tym również młody Jorge Bergoglio wraz ze swym bratem Oscarem i jednym z sąsiadów - Gonzalem Bargielą. Ich przepis na udane spędzenie wolnego czasu był prosty: podróż z przedmieść, gdzie mieszkali, do stolicy Argentyny - Buenos Aires. Tam bowiem, w bazylice Najświętszego Sakramentu odbywała się nocna adoracja, w której uczestniczyli.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}