PAP / pk
W polskich kościołach w USA nie odnotowano w ostatnim czasie fali apostazji - powiedział PAP delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Piotr Turzyński. Wyjaśnił, że większość parafii w USA to parafie personalne, czyli takie, do których trzeba się zapisać. Zaznaczył, że Polonia aktywnie włączyła się w pomoc Ukrainie.
W polskich kościołach w USA nie odnotowano w ostatnim czasie fali apostazji - powiedział PAP delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Piotr Turzyński. Wyjaśnił, że większość parafii w USA to parafie personalne, czyli takie, do których trzeba się zapisać. Zaznaczył, że Polonia aktywnie włączyła się w pomoc Ukrainie.
Rośnie liczba ludzi odchodzących lub gotowych do odejścia od Kościoła, narasta odchodzenie od przekonań chrześcijańskich i brak zainteresowania nimi. Przyczynił się do tego także przesadzony i wyidealizowany obraz księdza, który karmiony był przeżywaną mocno w liturgii rolą kapłana wyrwaną z normalności życia - pisze ks. Marek Jagodziński w książce "Kościół komunii".  
Rośnie liczba ludzi odchodzących lub gotowych do odejścia od Kościoła, narasta odchodzenie od przekonań chrześcijańskich i brak zainteresowania nimi. Przyczynił się do tego także przesadzony i wyidealizowany obraz księdza, który karmiony był przeżywaną mocno w liturgii rolą kapłana wyrwaną z normalności życia - pisze ks. Marek Jagodziński w książce "Kościół komunii".  
PAP / pk
- Mam nadzieję, że pan Dawid Podsiadło nie rozmawia z Kościołem tylko za pomocą mediów społecznościowych. Nie chcę odnosić się do powodów, które wymienia, nie czuję się do tego uprawniony - powiedział abp Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki poruszył również kwestię obrazu Jana Pawła II w Polsce oraz roli kobiet w Kościele.
- Mam nadzieję, że pan Dawid Podsiadło nie rozmawia z Kościołem tylko za pomocą mediów społecznościowych. Nie chcę odnosić się do powodów, które wymienia, nie czuję się do tego uprawniony - powiedział abp Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki poruszył również kwestię obrazu Jana Pawła II w Polsce oraz roli kobiet w Kościele.
W ostatnim czasie media wróciły do tematu apostazji. Pretekstem była niedawna deklaracja Dawida Podsiadło, ale przy okazji wspomniano kilka innych postaci polskiego show-biznesu, które z jednej strony nie ukrywają swych katolickich korzeni, z drugiej jednak stanowczo twierdzą, że co było, minęło, i teraz z Kościołem nie jest im już po drodze. Czy rzeczywiście jest tak, że jeśli życie kogoś rozmija się z niektórymi aspektami nauczania Kościoła albo nie akceptuje czegoś, na co Kościół zwraca uwagę, musi z niego odchodzić?
W ostatnim czasie media wróciły do tematu apostazji. Pretekstem była niedawna deklaracja Dawida Podsiadło, ale przy okazji wspomniano kilka innych postaci polskiego show-biznesu, które z jednej strony nie ukrywają swych katolickich korzeni, z drugiej jednak stanowczo twierdzą, że co było, minęło, i teraz z Kościołem nie jest im już po drodze. Czy rzeczywiście jest tak, że jeśli życie kogoś rozmija się z niektórymi aspektami nauczania Kościoła albo nie akceptuje czegoś, na co Kościół zwraca uwagę, musi z niego odchodzić?
Deon.pl / tk
Ostatnio o apostazji, czyli całkowitym porzuceniu wiary chrześcijańskiej i odejściu z Kościoła słyszy się coraz częściej. Głównie za sprawą znanego piosenkarza Dawida Podsiadły, który zapowiedział swoje odejście z Kościoła. Do apostazji odniósł się na Facebooku biskup Damian Muskus.
Ostatnio o apostazji, czyli całkowitym porzuceniu wiary chrześcijańskiej i odejściu z Kościoła słyszy się coraz częściej. Głównie za sprawą znanego piosenkarza Dawida Podsiadły, który zapowiedział swoje odejście z Kościoła. Do apostazji odniósł się na Facebooku biskup Damian Muskus.
plejada.pl/Facebook/mk
Popularny muzyk Dawid Podsiadło zapowiedział, że przygotowuje się do dokonania aktu apostazji i wystąpienia z Kościoła katolickiego. - Mam problem z instytucją, a nie z wiarą - wyznał Podsiadło w podcaście "WojewódzkiKędzierski". "(...) To jest jedno z głównych wyzwań Kościoła dzisiaj. Nie tyle wojujący wrogowie, z którymi trzeba walczyć, ale osoby, które nigdy nie doświadczyły, że w Kościele jest ŻYCIE" - skomentował tę zapowiedź muzyk i jezuita Dominik Dubiel.
Popularny muzyk Dawid Podsiadło zapowiedział, że przygotowuje się do dokonania aktu apostazji i wystąpienia z Kościoła katolickiego. - Mam problem z instytucją, a nie z wiarą - wyznał Podsiadło w podcaście "WojewódzkiKędzierski". "(...) To jest jedno z głównych wyzwań Kościoła dzisiaj. Nie tyle wojujący wrogowie, z którymi trzeba walczyć, ale osoby, które nigdy nie doświadczyły, że w Kościele jest ŻYCIE" - skomentował tę zapowiedź muzyk i jezuita Dominik Dubiel.
KAI / mł
- Czy krzywda przestaje być złem moralnym, gdy człowiek wypisze się z Kościoła? Jeżeli ktoś liczy na to, że dokonując apostazji łatwo pozbędzie się wyrzutów sumienia na przykład z powodu zdrady małżeńskiej, aborcji, oszustw finansowych itp. to grubo się myli - mówi o. Józef Augustyn SJ w wywiadzie udzielonym KAI. 
- Czy krzywda przestaje być złem moralnym, gdy człowiek wypisze się z Kościoła? Jeżeli ktoś liczy na to, że dokonując apostazji łatwo pozbędzie się wyrzutów sumienia na przykład z powodu zdrady małżeńskiej, aborcji, oszustw finansowych itp. to grubo się myli - mówi o. Józef Augustyn SJ w wywiadzie udzielonym KAI. 
Co dzieje się w sercu człowieka, który dorasta we wspólnocie Kościoła, a w wieku 18 lat decyduje się na dokonanie aktu apostazji? Co musi nastąpić, by po latach zmienił swoje nastawienie i znów aktywnie żył w Kościele?
Co dzieje się w sercu człowieka, który dorasta we wspólnocie Kościoła, a w wieku 18 lat decyduje się na dokonanie aktu apostazji? Co musi nastąpić, by po latach zmienił swoje nastawienie i znów aktywnie żył w Kościele?
KUL / mł
"Masz wątpliwości związane z sensem przynależności do Kościoła, a może nawet wiary w Boga? To zrozumiałe i często spotykane ludzkie rozterki. W przeszłości wiele osób przeżywało podobne dylematy." - czytamy w wydanej właśnie przez KUL publikacji "„Zanim odejdziesz... Kilka słów do osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego". 
"Masz wątpliwości związane z sensem przynależności do Kościoła, a może nawet wiary w Boga? To zrozumiałe i często spotykane ludzkie rozterki. W przeszłości wiele osób przeżywało podobne dylematy." - czytamy w wydanej właśnie przez KUL publikacji "„Zanim odejdziesz... Kilka słów do osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego". 
Wszystko, co nas otacza, co do nas dociera na różne sposoby, wywołuje jakąś reakcję. Umiejętność rozpoznania i wprzęgnięcia jej w swój duchowy świat jest bardzo istotna. Św. Ignacy Loyola nazywa te reakcje stanem duchowego pocieszenia lub strapienia. Rozpoznanie i wykorzystanie naprzemiennego ich występowania to jeden z kluczowych elementów rozeznawania duchowego, jakie proponuje w swoich Ćwiczeniach Duchowych.
Wszystko, co nas otacza, co do nas dociera na różne sposoby, wywołuje jakąś reakcję. Umiejętność rozpoznania i wprzęgnięcia jej w swój duchowy świat jest bardzo istotna. Św. Ignacy Loyola nazywa te reakcje stanem duchowego pocieszenia lub strapienia. Rozpoznanie i wykorzystanie naprzemiennego ich występowania to jeden z kluczowych elementów rozeznawania duchowego, jakie proponuje w swoich Ćwiczeniach Duchowych.
Kilka dni temu rozmawiałem z nastoletnią dziewczyną, jak na swój wiek bardzo dojrzałą i mądrą. Przyszła, by zupełnie szczerze powiedzieć mi, że jest niewierząca. Owszem, regularnie chodzi do kościoła, przystępuje nawet do sakramentów. Ale nie wierzy.
Kilka dni temu rozmawiałem z nastoletnią dziewczyną, jak na swój wiek bardzo dojrzałą i mądrą. Przyszła, by zupełnie szczerze powiedzieć mi, że jest niewierząca. Owszem, regularnie chodzi do kościoła, przystępuje nawet do sakramentów. Ale nie wierzy.
wp.pl / mp
Liczba apostazji, szczególnie wśród młodych, rośnie lawinowo. „Osób, które myślą o apostazji nie przekona się do pozostania w Kościele, gdy na ich barki przekłada się cały ciężar tej decyzji” - podkreśla jezuita.
Liczba apostazji, szczególnie wśród młodych, rośnie lawinowo. „Osób, które myślą o apostazji nie przekona się do pozostania w Kościele, gdy na ich barki przekłada się cały ciężar tej decyzji” - podkreśla jezuita.
KAI / jb
- Każde odejście boli wspólnotę. Każdy pojedynczy akt apostazji powinien być bodźcem do przemiany dla tych, którzy zostają w domu, czyli w Kościele – mówił wczoraj bp Damian Muskus OFM podczas Mszy św. stacyjnej w kościele Najświętszego Salwatora w Krakowie.
- Każde odejście boli wspólnotę. Każdy pojedynczy akt apostazji powinien być bodźcem do przemiany dla tych, którzy zostają w domu, czyli w Kościele – mówił wczoraj bp Damian Muskus OFM podczas Mszy św. stacyjnej w kościele Najświętszego Salwatora w Krakowie.
facebook.com / jb
"Nie będę udawał, że nie jest mi przykro. Jest - z dwóch powodów. Po pierwsze: bo odchodzisz. A po drugie dlatego, że Kościół nie dał Ci powodów, dla których chciałbyś zostać" - pisze franciszkanin.
"Nie będę udawał, że nie jest mi przykro. Jest - z dwóch powodów. Po pierwsze: bo odchodzisz. A po drugie dlatego, że Kościół nie dał Ci powodów, dla których chciałbyś zostać" - pisze franciszkanin.
- Chrystusowe słowa: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni” odnoszą się także do naszej oceny aktów apostazji - mówi w obszernej rozmowie o. Józef Augustyn SJ. Jezuita wyjaśnia w jaki sposób Kościół powinien podchodzić do tych, którzy od Kościoła odchodzą.
- Chrystusowe słowa: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni” odnoszą się także do naszej oceny aktów apostazji - mówi w obszernej rozmowie o. Józef Augustyn SJ. Jezuita wyjaśnia w jaki sposób Kościół powinien podchodzić do tych, którzy od Kościoła odchodzą.
Wirtualna Polska / df
Wśród gorszących słabości instytucji Kościoła w ostatnich latach na czoło wybija się to, że Kościół, który miał być instytucją lepszą od tego świata, w samym centrum ukrywał całe pokłady hipokryzji - komentuje duchowny.
Wśród gorszących słabości instytucji Kościoła w ostatnich latach na czoło wybija się to, że Kościół, który miał być instytucją lepszą od tego świata, w samym centrum ukrywał całe pokłady hipokryzji - komentuje duchowny.
Liczba zadeklarowanych apostazji w Polsce rośnie, co próbują wykorzystać niektórzy politycy. Jednak duży problem leży gdzie indziej.
Liczba zadeklarowanych apostazji w Polsce rośnie, co próbują wykorzystać niektórzy politycy. Jednak duży problem leży gdzie indziej.
Logo źródła: Blogi Monika Chomątowska / podterebintem.blog.deon.pl
Nie z powodu ludzkiej wolności, ale dlatego, że wielu, a ośmielę się powiedzieć, że większość osób, które odchodzą, porzuca nie chrześcijaństwo i nie Kościół katolicki, a jego KARYKATURĘ. Oni tak naprawdę nigdy nie spotkali i nie poznali Kościoła, takiego, jaki mi niezasłużenie dane było spotkać i poznać, takiego jakim on jest naprawdę.
Nie z powodu ludzkiej wolności, ale dlatego, że wielu, a ośmielę się powiedzieć, że większość osób, które odchodzą, porzuca nie chrześcijaństwo i nie Kościół katolicki, a jego KARYKATURĘ. Oni tak naprawdę nigdy nie spotkali i nie poznali Kościoła, takiego, jaki mi niezasłużenie dane było spotkać i poznać, takiego jakim on jest naprawdę.
Ktoś kilka dni temu napisał w jednym z komentarzy, że to nie ludzie odchodzą z Kościoła, ale to Kościół odszedł od ludzi. Mnie te słowa bardzo poruszają i - niestety - często pokrywają się z tym, co widzę - pisze redaktor naczelny DEON.pl Piotr Żyłka.
Ktoś kilka dni temu napisał w jednym z komentarzy, że to nie ludzie odchodzą z Kościoła, ale to Kościół odszedł od ludzi. Mnie te słowa bardzo poruszają i - niestety - często pokrywają się z tym, co widzę - pisze redaktor naczelny DEON.pl Piotr Żyłka.
Rozumiem wierzących, którzy zastanawiają się nad odejściem. Mają dość: anachronicznego języka, ciągle nowych wrogów, politykowania.
Rozumiem wierzących, którzy zastanawiają się nad odejściem. Mają dość: anachronicznego języka, ciągle nowych wrogów, politykowania.