Matka Boża Pocieszenia, czczona w nowosądeckim sanktuarium, przypomina nam wszystkim, że sercem Kościoła jest Eucharystia.
Matka Boża Pocieszenia, czczona w nowosądeckim sanktuarium, przypomina nam wszystkim, że sercem Kościoła jest Eucharystia.
Jak dzisiaj mówić o tajemnicy Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła, w szybko zmieniającym się świecie? Co Ona może nam ważnego przekazać w dobie szybkiego rozwoju różnych dziedzin nauki, np. genetyki; w dobie komputerów i coraz to większych możliwości poznawczych współczesnego człowieka? A jednak trzeba wciąż zastanawiać się nad Jej tajemnicą.
Jak dzisiaj mówić o tajemnicy Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła, w szybko zmieniającym się świecie? Co Ona może nam ważnego przekazać w dobie szybkiego rozwoju różnych dziedzin nauki, np. genetyki; w dobie komputerów i coraz to większych możliwości poznawczych współczesnego człowieka? A jednak trzeba wciąż zastanawiać się nad Jej tajemnicą.
Matka Boża jest naszą najlepszą Przewodniczką w zgłębianiu naszej wiary. To Ona sama - przeniknięta Mocą z wysoka - pomaga nam odkrywać tajemnicze działanie Ducha Świętego w życiu Jej Syna oraz we wspólnocie Kościoła. Zgłębiając Ewangelię, odkrywamy, że całe życie Pana Jezusa prowadziło do wydarzenia Zesłania Ducha Świętego, Daru Ojca.
Matka Boża jest naszą najlepszą Przewodniczką w zgłębianiu naszej wiary. To Ona sama - przeniknięta Mocą z wysoka - pomaga nam odkrywać tajemnicze działanie Ducha Świętego w życiu Jej Syna oraz we wspólnocie Kościoła. Zgłębiając Ewangelię, odkrywamy, że całe życie Pana Jezusa prowadziło do wydarzenia Zesłania Ducha Świętego, Daru Ojca.
Przeżywamy jeszcze czas wielkanocny razem z Maryją. Jest to okres wielkiej łaski, jakiej Bóg Ojciec pragnie nam obecnie udzielić. To czas, w którym powinniśmy jeszcze bardziej przylgnąć do Jezusa, przymusić Go niejako, by pozostał z nami tak jak uczynili to uczniowie idący do Emaus.
Przeżywamy jeszcze czas wielkanocny razem z Maryją. Jest to okres wielkiej łaski, jakiej Bóg Ojciec pragnie nam obecnie udzielić. To czas, w którym powinniśmy jeszcze bardziej przylgnąć do Jezusa, przymusić Go niejako, by pozostał z nami tak jak uczynili to uczniowie idący do Emaus.
Święty Ignacy Loyola (1491-1556), założyciel jezuitów, niedługo po przeżyciu swego nawrócenia w domu rodzinnym, udał się w 1522 roku do sanktuarium maryjnego Montserrat koło Barcelony, gdzie przez całą noc czuwał przy Maryi.
Święty Ignacy Loyola (1491-1556), założyciel jezuitów, niedługo po przeżyciu swego nawrócenia w domu rodzinnym, udał się w 1522 roku do sanktuarium maryjnego Montserrat koło Barcelony, gdzie przez całą noc czuwał przy Maryi.
Błogosławiona Karolina Kózkówna (1898-1914) zamęczona została przez rosyjskiego żołnierza na początku I wojny światowej. Przez swój heroiczny czyn wypełniła w swoim życiu słowa Pana Jezusa: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą" (Mt 5,8). Miała wtedy zaledwie szesnaście lat. Urodziła się 2 sierpnia w 1898 roku we wsi Wał-Ruda (dzisiaj Zabawa) pod Tarnowem.
Błogosławiona Karolina Kózkówna (1898-1914) zamęczona została przez rosyjskiego żołnierza na początku I wojny światowej. Przez swój heroiczny czyn wypełniła w swoim życiu słowa Pana Jezusa: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą" (Mt 5,8). Miała wtedy zaledwie szesnaście lat. Urodziła się 2 sierpnia w 1898 roku we wsi Wał-Ruda (dzisiaj Zabawa) pod Tarnowem.
"A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie" (J 19,25-27).
"A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie" (J 19,25-27).
Objawienie maryjne w La Salette, we francuskich Alpach, miało miejsce 19 września 1846 roku. Płacząca Matka Boża ukazała się tam dwojgu dzieciom, Maksyminowi i Melanii, którzy byli pastuszkami w dolinie Sezia na zboczu góry Gargas.
Objawienie maryjne w La Salette, we francuskich Alpach, miało miejsce 19 września 1846 roku. Płacząca Matka Boża ukazała się tam dwojgu dzieciom, Maksyminowi i Melanii, którzy byli pastuszkami w dolinie Sezia na zboczu góry Gargas.
Portugalskim ubogim dzieciom: Franciszkowi, Hiacyncie i Łucji, Maryja ukazywała się wiele razy w Fatimie w 1917 roku. Trwały wtedy wyniszczające Europę walki I wojny światowej, na frontach ginęły miliony żołnierzy. W Rosji, po zwycięstwie bolszewików, nastał komunistyczny terror. Walczono z Bogiem i wszelkimi przejawami religii, mordowano osoby duchowne, burzono świątynie. Z ust Maryi popłynął apel do całej ludzkości, by zerwała z grzechem i nawróciła się do Boga, by mógł na nowo zapanować upragniony pokój.
Portugalskim ubogim dzieciom: Franciszkowi, Hiacyncie i Łucji, Maryja ukazywała się wiele razy w Fatimie w 1917 roku. Trwały wtedy wyniszczające Europę walki I wojny światowej, na frontach ginęły miliony żołnierzy. W Rosji, po zwycięstwie bolszewików, nastał komunistyczny terror. Walczono z Bogiem i wszelkimi przejawami religii, mordowano osoby duchowne, burzono świątynie. Z ust Maryi popłynął apel do całej ludzkości, by zerwała z grzechem i nawróciła się do Boga, by mógł na nowo zapanować upragniony pokój.
Maryja podczas wesela w Kanie Galilejskiej (zob. J 2,1-12) widziała niejako całość wydarzenia, rozumiała wzajemne powiązania pomiędzy osobami i sytuacjami. Ona bacznie obserwowała wydarzenie, jak to zwykle czynią mądre kobiety.
Maryja podczas wesela w Kanie Galilejskiej (zob. J 2,1-12) widziała niejako całość wydarzenia, rozumiała wzajemne powiązania pomiędzy osobami i sytuacjami. Ona bacznie obserwowała wydarzenie, jak to zwykle czynią mądre kobiety.
Z wielką radością szedł Jezus z Maryją i Józefem do Jerozolimy, do Świętego Miasta (zob. Łk 2,41-52). W jego uszach brzmiały wersety psalmu 122: "Uradowałem się, gdy mi powiedziano: «Pójdziemy do domu Pańskiego». Już stoją nasze stopy w twoich bramach, o Jeruzalem".
Z wielką radością szedł Jezus z Maryją i Józefem do Jerozolimy, do Świętego Miasta (zob. Łk 2,41-52). W jego uszach brzmiały wersety psalmu 122: "Uradowałem się, gdy mi powiedziano: «Pójdziemy do domu Pańskiego». Już stoją nasze stopy w twoich bramach, o Jeruzalem".
Podczas trwania II Soboru Watykańskiego, pod koniec jego II sesji, Ojciec Święty Paweł VI ogłosił, że uda się z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Jego zapowiedź wywołała radość i wielki entuzjazm pośród zebranych, bo była znakiem, że w centrum Kościoła jest żywa Osoba Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela. W ten właśnie sposób, idąc śladami naszego Pana, Paweł VI pragnął na nowo z całym Kościołem przeżyć piękno Ewangelii.
Podczas trwania II Soboru Watykańskiego, pod koniec jego II sesji, Ojciec Święty Paweł VI ogłosił, że uda się z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Jego zapowiedź wywołała radość i wielki entuzjazm pośród zebranych, bo była znakiem, że w centrum Kościoła jest żywa Osoba Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela. W ten właśnie sposób, idąc śladami naszego Pana, Paweł VI pragnął na nowo z całym Kościołem przeżyć piękno Ewangelii.
Po objawieniu się ubogim pasterzom Pan Jezus zostaje niejako oficjalnie przedstawiony ludowi w świątyni, zgodnie z prawem żydowskim. On Jest tym, którego zapowiadał prorok Malachiasz: "nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie" (por. Ml 3,1-4).
Po objawieniu się ubogim pasterzom Pan Jezus zostaje niejako oficjalnie przedstawiony ludowi w świątyni, zgodnie z prawem żydowskim. On Jest tym, którego zapowiadał prorok Malachiasz: "nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie" (por. Ml 3,1-4).
Kiedy w miesiącu maju rozważamy tajemnicę Maryi, nie możemy pominąć refleksji o św. Józefie, który był Jej pokornym opiekunem. Choć żadna z czterech Ewangelii nie zamieszcza jego wypowiedzi, to przecież tym bardziej "przemawia" do nas przez swoje czyny i przez swoje wyczulenie na działanie Najwyższego. On jest świętym bardzo dyskretnym, nie narzuca się nikomu, dlatego może być wzorem dla każdego mężczyzny i ojca rodziny.
Kiedy w miesiącu maju rozważamy tajemnicę Maryi, nie możemy pominąć refleksji o św. Józefie, który był Jej pokornym opiekunem. Choć żadna z czterech Ewangelii nie zamieszcza jego wypowiedzi, to przecież tym bardziej "przemawia" do nas przez swoje czyny i przez swoje wyczulenie na działanie Najwyższego. On jest świętym bardzo dyskretnym, nie narzuca się nikomu, dlatego może być wzorem dla każdego mężczyzny i ojca rodziny.
Z waszego owocu dajecie się poznać według słów Pana: «Z owocu poznacie ich». W ten sposób prowadziliście swe życie, aby miłe było Bogu oraz godne Tej, która z was się narodziła. Przez wasze święte i czyste życie wydaliście na świat perłę dziewictwa; wydaliście na świat Córkę doskonalszą od aniołów, która teraz jest Królową Aniołów" - pisał św. Jan Damasceński o rodzicach Maryi. Ewangelie nic o nich nie wspominają, dopiero późniejsze zapisy, pochodzące z II wieku, podają opisy ich życia.
Z waszego owocu dajecie się poznać według słów Pana: «Z owocu poznacie ich». W ten sposób prowadziliście swe życie, aby miłe było Bogu oraz godne Tej, która z was się narodziła. Przez wasze święte i czyste życie wydaliście na świat perłę dziewictwa; wydaliście na świat Córkę doskonalszą od aniołów, która teraz jest Królową Aniołów" - pisał św. Jan Damasceński o rodzicach Maryi. Ewangelie nic o nich nie wspominają, dopiero późniejsze zapisy, pochodzące z II wieku, podają opisy ich życia.
W niedzielę, 11 sierpnia 1963 roku, od wczesnego poranka w stronę wioski Zawady (obecnie dzielnica Nowego Sącza) zmierzały niezliczone rzesze wiernych z całej diecezji tarnowskiej, zwłaszcza zaś z Ziemi Sądeckiej. Przy budującym się tam kościele zgromadziła się 300-tysięczna pątnicza wspólnota. Serca zebranych napełniała radość z tego powodu, że oto doczekali się tak uroczystej godziny.
W niedzielę, 11 sierpnia 1963 roku, od wczesnego poranka w stronę wioski Zawady (obecnie dzielnica Nowego Sącza) zmierzały niezliczone rzesze wiernych z całej diecezji tarnowskiej, zwłaszcza zaś z Ziemi Sądeckiej. Przy budującym się tam kościele zgromadziła się 300-tysięczna pątnicza wspólnota. Serca zebranych napełniała radość z tego powodu, że oto doczekali się tak uroczystej godziny.
W sierpniu 1961 roku superiorem (czyli przełożonym wspólnoty) i proboszczem parafii Ducha Świętego w Nowym Sączu został mianowany o. Tadeusz Michalik SJ. On też od razu ponowił starania o koronację Matki Bożej Pocieszenia.
W sierpniu 1961 roku superiorem (czyli przełożonym wspólnoty) i proboszczem parafii Ducha Świętego w Nowym Sączu został mianowany o. Tadeusz Michalik SJ. On też od razu ponowił starania o koronację Matki Bożej Pocieszenia.
Gospodarka, która nie opiera się na wiedzy, musi opierać się na wyzysku. I taki właśnie model wdrażamy, czemu dodatkowo sprzyjają coraz dalej idące ograniczanie praw pracowniczych i powiększanie zasięgu elastycznych form zatrudnienia.
Gospodarka, która nie opiera się na wiedzy, musi opierać się na wyzysku. I taki właśnie model wdrażamy, czemu dodatkowo sprzyjają coraz dalej idące ograniczanie praw pracowniczych i powiększanie zasięgu elastycznych form zatrudnienia.
PAP / drr
21 osób zginęło a 351 zostało rannych w 273 wypadkach, do jakich doszło na polskich drogach od piątku do niedzieli; zatrzymano 1355 nietrzeźwych kierowców - poinformował w poniedziałek rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski.
21 osób zginęło a 351 zostało rannych w 273 wypadkach, do jakich doszło na polskich drogach od piątku do niedzieli; zatrzymano 1355 nietrzeźwych kierowców - poinformował w poniedziałek rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski.
PAP / mh
Zakopiańska Wiosna Jazzowa, koncert ostatniego klezmera Galicji, premiera w teatrze Witkacego, prezentacja szkiców, modeli oraz fotografii pomników Władysława Hasiora to niektóre propozycje na długi majowy weekend pod Tatrami.
Zakopiańska Wiosna Jazzowa, koncert ostatniego klezmera Galicji, premiera w teatrze Witkacego, prezentacja szkiców, modeli oraz fotografii pomników Władysława Hasiora to niektóre propozycje na długi majowy weekend pod Tatrami.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}