rmf24.pl / jh
Ponad 30 turystów zostało "zaskoczonych" zapadającym zmrokiem nad Morskim Okiem. Liczyli na powrót wozami konnymi, które jednak nie kursują po zmroku. Gdy zrobiło się ciemno, wezwali na pomoc... ratowników TOPR.
Ponad 30 turystów zostało "zaskoczonych" zapadającym zmrokiem nad Morskim Okiem. Liczyli na powrót wozami konnymi, które jednak nie kursują po zmroku. Gdy zrobiło się ciemno, wezwali na pomoc... ratowników TOPR.
Tatrzański Park Narodowy zapowiada, że w połowie listopada elektryczne busy wożące turystów do Włosienicy przestaną kursować na okres zimowy. Powodem jest konieczność wykonania przeglądów technicznych pojazdów. Dokładny termin wstrzymania kursów będzie uzależniony od warunków pogodowych na drodze.
Tatrzański Park Narodowy zapowiada, że w połowie listopada elektryczne busy wożące turystów do Włosienicy przestaną kursować na okres zimowy. Powodem jest konieczność wykonania przeglądów technicznych pojazdów. Dokładny termin wstrzymania kursów będzie uzależniony od warunków pogodowych na drodze.
PAP / pk
Bezpłatne przejazdy do Morskiego Oka dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów wprowadził od połowy lipca Tatrzański Park Narodowy (TPN) w ramach kursowania e-busów kupionych przez resort klimatu. Początkowo za kurs Zakopane - Morskie Oko - Zakopane niepełnosprawni płacili 300 zł.
Bezpłatne przejazdy do Morskiego Oka dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów wprowadził od połowy lipca Tatrzański Park Narodowy (TPN) w ramach kursowania e-busów kupionych przez resort klimatu. Początkowo za kurs Zakopane - Morskie Oko - Zakopane niepełnosprawni płacili 300 zł.
PAP / tk
Dużych rozmiarów lawina śnieżna zeszła z Marchwicznej Przełęczy wprost na zamarzniętą taflę Morskiego Oka wyłamując lód. Lawiny zeszły też w kierunku drogi do Morskiego Oka. Tatrzański Park Narodowy (TPN) ostrzega przed niebezpieczeństwem, nawet na popularnym trakcie.
Dużych rozmiarów lawina śnieżna zeszła z Marchwicznej Przełęczy wprost na zamarzniętą taflę Morskiego Oka wyłamując lód. Lawiny zeszły też w kierunku drogi do Morskiego Oka. Tatrzański Park Narodowy (TPN) ostrzega przed niebezpieczeństwem, nawet na popularnym trakcie.
PAP / pk
Od piątku odcinek drogi do Morskiego Oka Wodogrzmoty Mickiewicza - Włosienica w Tatrach będzie ponownie otwarty dla ruchu - poinformował Tatrzański Park Narodowy. Dzięki sprzyjającej pogodzie remont traktu zakończy się już w czwartek, tj. o jeden dzień wcześniej niż planowano.
Od piątku odcinek drogi do Morskiego Oka Wodogrzmoty Mickiewicza - Włosienica w Tatrach będzie ponownie otwarty dla ruchu - poinformował Tatrzański Park Narodowy. Dzięki sprzyjającej pogodzie remont traktu zakończy się już w czwartek, tj. o jeden dzień wcześniej niż planowano.
PAP / mł
W czwartek rozpoczyna się remont drogi do Morskiego Oka w Tatrach na odcinku 1 km – od Włosienicy w dół. Ten popularny wśród turystów trakt będzie całkowicie zamknięty, ale prace będą wstrzymane na weekend. Kolejne zamknięcie planowane jest od poniedziałku do piątku – informuje Tatrzański Park Narodowy.
W czwartek rozpoczyna się remont drogi do Morskiego Oka w Tatrach na odcinku 1 km – od Włosienicy w dół. Ten popularny wśród turystów trakt będzie całkowicie zamknięty, ale prace będą wstrzymane na weekend. Kolejne zamknięcie planowane jest od poniedziałku do piątku – informuje Tatrzański Park Narodowy.
PAP / pzk
Na drodze do Morskiego Oka zakończyły się testy konnego wozu hybrydowego ze wspomaganiem elektrycznym. Problemem okazały się akumulatory i obsługa systemu, dlatego na razie zaprzestano dalszego testowania – powiedział Zbigniew Kowalski z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Na drodze do Morskiego Oka zakończyły się testy konnego wozu hybrydowego ze wspomaganiem elektrycznym. Problemem okazały się akumulatory i obsługa systemu, dlatego na razie zaprzestano dalszego testowania – powiedział Zbigniew Kowalski z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
PAP / pk
Bóbr, który dwa lata temu zadomowił się nad Morskim Okiem w Tatrach, przetrwał w trudnych warunkach drugą zimę. Bóbr - pionier jest aktywny w rejonie Dwoistej Siklawy pod szczytem Mnicha - podał leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego Grzegorz Bryniarski.
Bóbr, który dwa lata temu zadomowił się nad Morskim Okiem w Tatrach, przetrwał w trudnych warunkach drugą zimę. Bóbr - pionier jest aktywny w rejonie Dwoistej Siklawy pod szczytem Mnicha - podał leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego Grzegorz Bryniarski.
PAP/ kb
Turyści spacerujący po tatrzańskich szlakach nagminnie szukają ochłody w tutejszych potokach i stawach, jednak przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) przypominają, że kąpiele w Tatrach są zabronione, a za takie zachowanie grożą mandaty do 1 tys. zł.
Turyści spacerujący po tatrzańskich szlakach nagminnie szukają ochłody w tutejszych potokach i stawach, jednak przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) przypominają, że kąpiele w Tatrach są zabronione, a za takie zachowanie grożą mandaty do 1 tys. zł.
PAP / mł
W ubiegłym roku zadomowił się w Morskim Oku. Bóbr przetrwał tam zimę i ponownie jest aktywny w rejonie Dwoistej Siklawy pod Mnichem, wzbudzając przyrodniczą sensację. Tatry to zupełnie obce środowisko dla bobrów, a przyrodnicy przypuszczali, że zwierzę nie dożyje wiosny.
W ubiegłym roku zadomowił się w Morskim Oku. Bóbr przetrwał tam zimę i ponownie jest aktywny w rejonie Dwoistej Siklawy pod Mnichem, wzbudzając przyrodniczą sensację. Tatry to zupełnie obce środowisko dla bobrów, a przyrodnicy przypuszczali, że zwierzę nie dożyje wiosny.
PAP / tk
W związku z wyjątkowo niebezpieczną sytuacją lawinową, popularna Droga do Morskiego Oka będzie zamknięta przez weekend. Po zbadaniu zagrożenia lawinowego przez ratowników TOPR będą podjęte dalsze decyzje – zapowiedział dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski.
W związku z wyjątkowo niebezpieczną sytuacją lawinową, popularna Droga do Morskiego Oka będzie zamknięta przez weekend. Po zbadaniu zagrożenia lawinowego przez ratowników TOPR będą podjęte dalsze decyzje – zapowiedział dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski.
PAP / pk
Po nocnym zejściu lawiny śnieżnej do Morskiego Oka TOPR przypomina turystom, że nawet popularna droga nad to jezioro oraz bezpośrednie otoczenie schroniska są zagrożone lawinami. "Nawet przy drugim stopniu zagrożenia lawinowego istnieje możliwość samoistnego zejścia lawiny dużych rozmiarów, która osiąga dno doliny" - czytamy w komentarzu tatrzańskich ratowników.
Po nocnym zejściu lawiny śnieżnej do Morskiego Oka TOPR przypomina turystom, że nawet popularna droga nad to jezioro oraz bezpośrednie otoczenie schroniska są zagrożone lawinami. "Nawet przy drugim stopniu zagrożenia lawinowego istnieje możliwość samoistnego zejścia lawiny dużych rozmiarów, która osiąga dno doliny" - czytamy w komentarzu tatrzańskich ratowników.
PAP/ kb
Do Morskiego Oka w Tatrach w nocy z wtorku na środę zeszła potężna lawina śnieżna z Marchwicznego Żlebu. Gdyby lawina zeszła za dnia, doszłoby do ogromnej tragedii, bo w tym miejscu były tłumy turystów – powiedział leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego Grzegorz Bryniarski z obwodu ochronnego Morskie Oko.
Do Morskiego Oka w Tatrach w nocy z wtorku na środę zeszła potężna lawina śnieżna z Marchwicznego Żlebu. Gdyby lawina zeszła za dnia, doszłoby do ogromnej tragedii, bo w tym miejscu były tłumy turystów – powiedział leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego Grzegorz Bryniarski z obwodu ochronnego Morskie Oko.
PAP / tk
Od kilku dni z powodu dodatnich temperatur w Tatrach panuje odwilż. Na popularnym Morskim Oku zamarznięta dotąd tafla lodu zaczęła pękać. Mimo to turyści nadal przechodzą po lodzie przez środek jeziora na drugi brzeg. Tatrzański Park Narodowy apeluje o rozwagę.
Od kilku dni z powodu dodatnich temperatur w Tatrach panuje odwilż. Na popularnym Morskim Oku zamarznięta dotąd tafla lodu zaczęła pękać. Mimo to turyści nadal przechodzą po lodzie przez środek jeziora na drugi brzeg. Tatrzański Park Narodowy apeluje o rozwagę.
PAP / pk
Nie jest to pierwszy przypadek dewastacji na terenie Tatr. O incydencie poinformował w niedzielę leśniczy obwodu Morskie Oko Grzegorz Bryniarski.
Nie jest to pierwszy przypadek dewastacji na terenie Tatr. O incydencie poinformował w niedzielę leśniczy obwodu Morskie Oko Grzegorz Bryniarski.
facebook.com / onet.pl / jb
"Nie chciałabym tak odpoczywać", "ten najazd turystyczny wymyka się spod kontroli", "czy to drugie Mount Everest?" - komentują internauci.
"Nie chciałabym tak odpoczywać", "ten najazd turystyczny wymyka się spod kontroli", "czy to drugie Mount Everest?" - komentują internauci.
PAP / pk
Ruch na trakcie do Morskiego Oka jest bardzo duży, a parkingi wypełniają się od wczesnych godzin porannych. Tatrzański Park Narodowy wprowadził dla kierowców obowiązkową rezerwację internetową.
Ruch na trakcie do Morskiego Oka jest bardzo duży, a parkingi wypełniają się od wczesnych godzin porannych. Tatrzański Park Narodowy wprowadził dla kierowców obowiązkową rezerwację internetową.
PAP/dm
Ruch turystyczny w kierunku Morskiego Oka jest bardzo duży. Wszystkie miejsca parkingowe przed tym popularnym szlakiem na piątek zostały wyprzedane. Policja zamknęła dojazd dla kierowców nieposiadających miejscówek parkingowych.
Ruch turystyczny w kierunku Morskiego Oka jest bardzo duży. Wszystkie miejsca parkingowe przed tym popularnym szlakiem na piątek zostały wyprzedane. Policja zamknęła dojazd dla kierowców nieposiadających miejscówek parkingowych.
PAP / pk
Na drodze do Morskiego Oka w czwartek spłoszyły się dwa konie ciągnące zaprzęg, na którym nie było turystów. Ranny woźnica został przewieziony do zakopiańskiego szpitala; jednego z koni nie uda się uratować – poinformował rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Na drodze do Morskiego Oka w czwartek spłoszyły się dwa konie ciągnące zaprzęg, na którym nie było turystów. Ranny woźnica został przewieziony do zakopiańskiego szpitala; jednego z koni nie uda się uratować – poinformował rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
PAP / ms
W okresie świąteczno-noworocznym Tatry szturmują tłumy turystów, a największą popularnością cieszy się właśnie Morskie Oko. W poprzednich latach kilkakrotnie zdarzyło się, że turyści zbyt późno wyruszali na ten trakt, a wracając byli zaskoczeni, że nie ma transportu na dół.
W okresie świąteczno-noworocznym Tatry szturmują tłumy turystów, a największą popularnością cieszy się właśnie Morskie Oko. W poprzednich latach kilkakrotnie zdarzyło się, że turyści zbyt późno wyruszali na ten trakt, a wracając byli zaskoczeni, że nie ma transportu na dół.