Turyści szturmują Morskie Oko
Ruch turystyczny w kierunku Morskiego Oka jest bardzo duży. Wszystkie miejsca parkingowe przed tym popularnym szlakiem na piątek zostały wyprzedane. Policja zamknęła dojazd dla kierowców nieposiadających miejscówek parkingowych.
- Jest potężny najazd turystów na Tatry. Dojazd do parkingów przed szlakiem prowadzącym do Morskiego Oka został zamknięty dla samochodów, które nie posiadają wcześniej wykupionych miejsc parkingowych. Na rondzie na Wierchu Porońca wpuszczane są tylko samochody, które posiadają wykupione miejsca parkingowe na Palenicy Białczańskiej lub Łysej Polanie. Apelujemy do turystów, którzy chcą dotrzeć do Morskiego Oka, aby korzystali z komunikacji zbiorowej, a samochody zostawili pod miejscami zakwaterowania - powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Auta parkujące poza wyznaczonymi miejscami wzdłuż drogi w kierunku Morskiego Oka są odholowywane. W czwartek z rejonu drogi prowadzącej na popularny szlak odholowano kilkanaście samochodów.
W ubiegłym roku Tatrzański Park Narodowy uruchomił internetową rezerwację miejsc parkingowych na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie, gdzie rozpoczyna się popularny szlak do Morskiego Oka. W sezonie turystycznym często brakowało tam miejsc, a turyści pozostawiali samochody wzdłuż drogi blokując przejazd.
Rezerwacji parkingu można dokonywać za pośrednictwem strony tpn.pl. Władze parku rekomendują także zakup e-biletu uprawniającego do wejścia na szlaki.
PAP/dm
Skomentuj artykuł