Aleteia/łs
Gdy dziecko wypowiada słowa, których żaden rodzic nigdy nie chciałby usłyszeć, świat nagle przestaje być bezpieczny. W jednej chwili trzeba zapanować nad emocjami, zaufać intuicji i stanąć pomiędzy dzieckiem a krzywdą, która je spotkała. Jak reagować, gdy najmłodsi mówią o wykorzystaniu seksualnym? Jak im towarzyszyć, by nie zranić jeszcze mocniej? W rozmowie opublikowanej w książce „Ja ci wierzę” Małgorzata Terlikowska i psycholog Ewa Kusz opowiadają o tym, czego dorosły powinien nauczyć się najszybciej – jak słuchać.
Gdy dziecko wypowiada słowa, których żaden rodzic nigdy nie chciałby usłyszeć, świat nagle przestaje być bezpieczny. W jednej chwili trzeba zapanować nad emocjami, zaufać intuicji i stanąć pomiędzy dzieckiem a krzywdą, która je spotkała. Jak reagować, gdy najmłodsi mówią o wykorzystaniu seksualnym? Jak im towarzyszyć, by nie zranić jeszcze mocniej? W rozmowie opublikowanej w książce „Ja ci wierzę” Małgorzata Terlikowska i psycholog Ewa Kusz opowiadają o tym, czego dorosły powinien nauczyć się najszybciej – jak słuchać.
Mówienie o „nadużyciach” w kontekście przestępstw seksualnych jest nieadekwatne i prowadzi do wtórnej wiktymizacji osób skrzywdzonych – uważa „Nieumarły”, czyli Robert Fidura (znany również jako Wiktor Porycki). Fidura, sam skrzywdzony w Kościele i od lat działający na rzecz osób wykorzystanych seksualnie, jest też byłym członkiem rady Fundacji Świętego Józefa.
Mówienie o „nadużyciach” w kontekście przestępstw seksualnych jest nieadekwatne i prowadzi do wtórnej wiktymizacji osób skrzywdzonych – uważa „Nieumarły”, czyli Robert Fidura (znany również jako Wiktor Porycki). Fidura, sam skrzywdzony w Kościele i od lat działający na rzecz osób wykorzystanych seksualnie, jest też byłym członkiem rady Fundacji Świętego Józefa.
Więź / mł
Sprawa ks. Chmielewskiego jest poważniejsza, niż się wydawało. Pierwsze sygnały były już w 2018 roku
Ujawniony przez "Wyborczą" skandal z udziałem ks. Dominika Chmielewskiego SDB odbił się szerokim echem w mediach i w środowiskach katolickich. Wiele osób widziało w reportażu kolejny atak na Kościół, których w wykonaniu tej akurat gazety nie brakuje. Część gorliwych fanów zakonnika nie dopuszczała do siebie myśli, że chodzi o coś więcej niż romans. Po materiale opublikowanym w "Więzi" okazuje się, że problem jest o wiele poważniejszy, niż się mogło dotąd wydawać.
Ujawniony przez "Wyborczą" skandal z udziałem ks. Dominika Chmielewskiego SDB odbił się szerokim echem w mediach i w środowiskach katolickich. Wiele osób widziało w reportażu kolejny atak na Kościół, których w wykonaniu tej akurat gazety nie brakuje. Część gorliwych fanów zakonnika nie dopuszczała do siebie myśli, że chodzi o coś więcej niż romans. Po materiale opublikowanym w "Więzi" okazuje się, że problem jest o wiele poważniejszy, niż się mogło dotąd wydawać.
PAP / mł
Byli wierni holenderskiej wspólnoty ewangelikalnej De Deur ("Drzwi") powołali fundację De Deur Uit ("Za drzwiami"), zarzucając wspólnocie manipulację, wykorzystanie seksualne i łamanie wolnej woli. Wierni byli poddawani kontroli, a opuszczenie grupy wiązało się z traumą.
Byli wierni holenderskiej wspólnoty ewangelikalnej De Deur ("Drzwi") powołali fundację De Deur Uit ("Za drzwiami"), zarzucając wspólnocie manipulację, wykorzystanie seksualne i łamanie wolnej woli. Wierni byli poddawani kontroli, a opuszczenie grupy wiązało się z traumą.
PAP / mł
Zwierzchnik Kościoła anglikańskiego, arcybiskup Canterbury Justin Welby złożył we wtorek rezygnację. Przyczyną są wyniki dochodzenia, wskazujące, że abp Welby nie poinformował policji o nadużyciach seksualnych popełnianych przed laty przez pracownika letniego obozu chrześcijańskiego.
Zwierzchnik Kościoła anglikańskiego, arcybiskup Canterbury Justin Welby złożył we wtorek rezygnację. Przyczyną są wyniki dochodzenia, wskazujące, że abp Welby nie poinformował policji o nadużyciach seksualnych popełnianych przed laty przez pracownika letniego obozu chrześcijańskiego.
Facebook / mł
Na Synodzie o synodalności poruszane są tematy, o których często nie chcemy mówić albo chcemy, tylko nie ma takiej możliwości, by wypowiedzieć to, co trapi wiele osób - pisze Dariusz Piórkowski SJ. Publikujemy cały wpis zamieszczony na Facebooku.
Na Synodzie o synodalności poruszane są tematy, o których często nie chcemy mówić albo chcemy, tylko nie ma takiej możliwości, by wypowiedzieć to, co trapi wiele osób - pisze Dariusz Piórkowski SJ. Publikujemy cały wpis zamieszczony na Facebooku.
Nadużycia władzy, do jakich dochodzi w żeńskich zgromadzeniach, to temat, który wywołuje wielkie cierpienie. Młode kobiety, które z entuzjazmem zostawiły wszystko, by pójść za Panem, znajdują się teraz same, opuszczone i w wielu przypadkach zdesperowane, w sytuacji pustyni uczuciowej, relacyjnej i zawodowej. Zakon staje się dla nich raczej więzieniem niż wspólnotą. Te dusze, które dały się złapać w pułapkę, do czyjej zagrody należą? Kto odpowie na ich wołanie o pomoc? – pyta uznany psycholog i filozof Giovanni Cucci SJ.
Nadużycia władzy, do jakich dochodzi w żeńskich zgromadzeniach, to temat, który wywołuje wielkie cierpienie. Młode kobiety, które z entuzjazmem zostawiły wszystko, by pójść za Panem, znajdują się teraz same, opuszczone i w wielu przypadkach zdesperowane, w sytuacji pustyni uczuciowej, relacyjnej i zawodowej. Zakon staje się dla nich raczej więzieniem niż wspólnotą. Te dusze, które dały się złapać w pułapkę, do czyjej zagrody należą? Kto odpowie na ich wołanie o pomoc? – pyta uznany psycholog i filozof Giovanni Cucci SJ.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP / Słucham Pana
Czy potrafisz ustrzec się przed ludźmi, którzy tylko z pozoru są mili i prawią ci komplementy, a tak naprawdę wykorzystują cię? Potrafisz ich rozpoznać?
Czy potrafisz ustrzec się przed ludźmi, którzy tylko z pozoru są mili i prawią ci komplementy, a tak naprawdę wykorzystują cię? Potrafisz ich rozpoznać?
Tym razem o. Marcin Kowalewski rozpoczyna dyskusję nad prawdziwą, wewnętrzną motywacją oddania swojego ciała drugiej osobie. Zobacz, kiedy i dlaczego przestrzeń intymności seksualnej staje się jedynie substytutem miłości?
Tym razem o. Marcin Kowalewski rozpoczyna dyskusję nad prawdziwą, wewnętrzną motywacją oddania swojego ciała drugiej osobie. Zobacz, kiedy i dlaczego przestrzeń intymności seksualnej staje się jedynie substytutem miłości?
Bicie rekordów zawsze budzi odruch podziwu i zaciekawienia. Żyjemy przecież w kulturze rywalizacji, w której nacisk położony jest na sukces i wymierne osiągnięcia.
Bicie rekordów zawsze budzi odruch podziwu i zaciekawienia. Żyjemy przecież w kulturze rywalizacji, w której nacisk położony jest na sukces i wymierne osiągnięcia.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}