Magdalena Adamowicz: wierzę, że w Kościele się coś zmieni

Magdalena Adamowicz: wierzę, że w Kościele się coś zmieni
(fot. PAP/Adam Warżawa)
onet.pl / kw

W rozmowie z onet.pl żona zmarłego prezydenta Gdańska odpowiedziała na pytanie o wsparcie ze strony Kościoła oraz o to, co jej przeszkadza jako katoliczce.

"Kościół jest podzielony. Mnie zdarzało się rozmawiać z księżmi o tym, że polityczne kazania nie powinny mieć miejsca" - mówi Adamowicz, przyznając, że wiele razy słyszała w kościele treści, które "nie powinny tam padać".

Magdalena Adamowicz powiedziała również, że śmierć męża była ogromnym cierpieniem, ale że wierzy, że w każdym cierpieniu "musi być jakiś sens".

Wzruszające pożegnanie żony i córki Pawła Adamowicza: "ja Ciebie, tatusiu, kocham bardzo mocno i na zawsze" [WIDEO] >>

DEON.PL POLECA

"Dlatego wierzę, że w Kościele się coś zmieni" - wyznała Adamowicz - "Bo bardzo długo stosunek księży do uchodźców czy rządów prawa w Polsce — a to były kwestie bliskie sercu Pawła — rozmijały się z chrześcijaństwem".

Pod koniec rozmowy, dostępnej w całości na portalu onet.pl, żona zmarłego prezydenta przyznała, że boi się o przyszłość dzieci, ale że pomaga jej wiara.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Zuzanna Radzik

Historia wielkiego przemilczenia

W Kościele pierwszych wieków kobiety pełniły ważne funkcje: nauczały, studiowały Biblię, były apostołkami. W ich domach spotykali się wierni i sprawowano Eucharystię. To one jako jedne z pierwszych fundowały i utrzymywały klasztory....

Skomentuj artykuł

Magdalena Adamowicz: wierzę, że w Kościele się coś zmieni
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.