Adam Szustak OP: Pokuta to nie męczenie siebie, ale coś, co sprawia, że znikają skutki zła
- Nie lubimy pokutować, bo to jest trudne, ciężkie. Ale pokuta sprawia, że zło zostaje pokonane. Pokuta to jest taki moment, kiedy próbujesz naprawić, odwrócić skutki zła, które się wydarzyło w twoim życiu - mówi o. Adam Szustak OP.
O pokucie i jej wartości dominikanin mówił w trzecim odcinku wielkopostnych rekolekcji "Pięć ran Chrystusa".
Czym jest pokuta?
- Spróbujmy różne rzeczy, które nam się zdarzają w życiu, które są ciężkimi doświadczeniami, potraktować jak pokutę. Oczywiście mamy zrobić wszystko, co się da, jeśli to są sytuacje trudne i nas niszczące, żeby z nich wychodzić. Mamy szukać pomocy, ratunku, drogi wyjścia, ale są takie rzeczy, z których próbujemy wychodzić i się nie udaje. Nosimy je, nosimy i mówimy: Boże, to jest taki ciężar, ja się o nigdy nie pozbędę - mówi o. Szustak.
Zakonnik zachęca, by a takiej sytuacji powiedzieć sobie w sercu: Panie Jezu, ja bardzo chcę, żeby to się wszystko skończyło, i zrobię, co się da, żeby tego nie było, ale póki to jest, potraktuję to jako pokutę.
Dlaczego warto czynić pokutę?
- Pokuta to jest chwalebna czynność, ona sprawia, że skutki zła znikają, że zło zostaje pokonane, że to, co zło spróbowało zasiać w świecie, w człowieku, zostaje wyrugowane z tego świata. Na tym polega prawdziwa pokuta. To nie jest męczenie siebie, ale przyjmowanie różnych doświadczeń życia i mówienie: Panie Jezu, ja to wezmę, ja to ponoszę, jak to oddaję tobie, niech to niszczy grzech, niech to niszczy zło, niech niszczy skutki tego, co się złego w moim życiu wydarzyło albo w życiu innych ludzi - podkreśla o. Szustak.
Posłuchaj całego nagrania:
Źródło: Langusta na palmie / YouTube.com / mł
Skomentuj artykuł