Czarny charakter z "Plebanii": Bóg jest w stanie wszystko wyprostować

fot. Serce z Nieba / YouTube
wRodzinie.pl / pk

"Pan Bóg pisze niesamowite scenariusze, nawet na najbardziej pokręconych ścieżkach naszego życia. Bóg jest w stanie wszystko wyprostować!". Dariusz Kowalski, znany z serialu "Plebania", opowiedział o swojej wierze i relacji z Bogiem.

Dariusz Kowalski pracuje w Teatrze Nowym w Łodzi i znany jest z takich filmów jak "Komornik", "Strefa ciszy" czy "Strajk". Aktor stał się jednak najbardziej popularny dzięki roli w serialu "Plebania", w którym wcielił się w Janusza Tracza, postać z czarnym charakterem. Mało kto jednak wie, że Dariusz Kowalski jest również osobą głęboko wierzącą, a Pismo Święte i relacja z Bogiem to w jego życiu priorytety.

Dariusz Kowalski o swojej wierze opowiedział m.in. portalowi "wRodzinie.pl". Aktor wyznał, że wychował się w rodzinie katolickiej, był w Służbie Liturgicznej i Oazie, a nawet poznał osobiście ks. Franciszka Blachnickiego. Choć jako nastolatek myślał o kapłaństwie, ostatecznie został aktorem.

- Kiedy poszedłem na studia, zacząłem po swojemu układać swoje życie. Uważałem, że jako aktor muszę wszystkiego spróbować. Wiem jednak, że Pan Bóg cały czas mi towarzyszył. Jezus szedł za mną, tak jak za tymi uczniami, którzy szli do Emaus - wyznał aktor, cytowany przez portal "wRodzinie.pl".

DEON.PL POLECA

W niedzielę Msza Święta, a później zakupy w supermarkecie

Dariusz Kowalski przyznał, że gdy się ożenił, a na świat przyszła jego córka, wiara nie była zbyt obecna w jego życiu.

- Funkcjonowaliśmy na zasadzie: w niedzielę Msza Święta, a później zakupy w supermarkecie. W pewnym momencie poczuliśmy, że potrzebujemy pomocy, bo nasze relacje są bez perspektywy, każde myśli tylko o swoich potrzebach, a druga strona ma spełniać określone oczekiwania - powiedział aktor.

Wszystko zmieniło się, gdy - za radą znajomego księdza - rodzina zaprosiła Jezusa do swojego życia.

"Bóg jest w stanie wszystko wyprostować!"

Dariusz Kowalski wyznał, że pewnego dnia, gdy jechał samochodem, usłyszał w warszawskim Radiu Józef kanony z Tazié, które bardzo lubił w młodości. Od tamtej pory włączał tę stację coraz częściej i tak rozpoczęła się jego ewangelizacja.

- Wiara jest dla mnie przede wszystkim łaską, o czym mówi Pismo Święte, ale także pasją, wielką przygodą życia, ukojeniem. Kiedy patrzy się na rzeczywistość oczami wiary, widać, że Pan Bóg pisze niesamowite scenariusze, nawet na najbardziej pokręconych ścieżkach naszego życia. Bóg jest w stanie wszystko wyprostować! Największym nieszczęściem człowieka jest grzech, odejście od Boga. W moim zawodzie człowiek ciągle rozszarpuje się od środka, pracując na emocjach, dlatego najcenniejszą dla mnie zdobyczą jest pokój w sercu, a najlepszym źródłem pokoju jest kontakt z Bogiem, modlitwa. I Eucharystia jako jej szczyt - wyznał aktor na łamach portalu "wRodzinie.pl". Podkreślił również, że Bóg jest dla niego konkretną Osobą i miłością.

Dariusz Kowalski swoją wypowiedź zakończył stwierdzeniem, że bardzo chciałby spotkać się w niebie ze wszystkimi, których spotkał na ziemi.

Źródło: wRodzinie.pl / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czarny charakter z "Plebanii": Bóg jest w stanie wszystko wyprostować
Komentarze (1)
WB
~Włodek Bełcikowski
13 lutego 2023, 13:57
Czarny charakter z Plebanii kontra proboszcz z tego samego serialu. Obydwaj zagrali super! Wprost proporcjonalnie do tego w co wierzą!