Czy Pan Bóg "wodzi nas na pokuszenie"? Odpowiada Tomasz Łakomczyk OFMCap

Czy Pan Bóg "wodzi nas na pokuszenie"? Odpowiada Tomasz Łakomczyk OFMCap
Brat Tomasz Łakomczyk OFMCap zmierzył się z pytaniami nadesłanymi przez czytelników DEON.pl.
Logo źródła: DEON.pl Tomasz Łakomczyk OFMCap

Co oznacza zwrot "nie wódź nas na pokuszenie"? Czy w czasie odmawiania różańca można przeglądać media społecznościowe? Czy Pan Bóg "mówi" do nas przez obrazy świętych? Brat Tomasz Łakomczyk OFMCap zmierzył się z pytaniami nadesłanymi przez czytelników DEON.pl.

Co oznacza zwrot "nie wódź nas na pokuszenie"?

Mam pytanie odnośnie modlitwy "Ojcze nasz". Bardzo kłuje mnie w oczy i uszy zwrot, w którym prosimy Boga, żeby nie wodził nas na pokuszenie. Myślałem, że szatan to robi. Nawet w Ewangelii Pan Jezus uczy nas w tej modlitwie: "Nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie".

Brat Tomasz Łakomczyk OFMCap przyznaje, że zwrot "nie wódź nas na pokuszenie" rzeczywiście może sprawiać trudność.

- Współcześnie możemy przetłumaczyć go jako "nie wprowadzaj nas" w pokusę czy w próbę - mówi kapucyn i dodaje:

"Możemy więc zobaczyć, że wcale nie chodzi o »wodzić« czyli »ciągać« na pokuszenie, jakby rzucać przed nas pewne trudności i sprawdzać, czy przejdziemy".

Zakonnik wskazuje, że bardziej może chodzić o "Nie wprowadzaj nas, Panie, w taką próbę czy w taką sytuację, w której nie dam rady".

- Pan Bóg chce, byśmy byli najlepszą wersją samych siebie (…). Chce nas poprowadzić, dając nam łaskę, a okoliczności życiowe stają się próbą, która wydobywa z nas rzeczy najlepsze - wyjaśnia Tomasz Łakomczyk OFMCap i dodaje:

"Ważne, abyśmy to my nie poddawali pana Boga Próbie, abyśmy Go nie kusili, jak chociażby Izraelici na pustyni, którzy wystawiali Pana Boga na próbę. Pan Bóg już jest doskonały, lepszy nie będzie, dlatego nie możemy »kusić« Pana Boga ani wystawiać Go na próbę.

Czy w czasie odmawiania różańca można przeglądać media społecznościowe?

Czy podczas odmawiania różańca można na przykład sprzątać, czy przeglądać social media? Chodzi o to, aby zająć się czymś, aby nie myśleć. Pytam, ponieważ znam osobę z depresją i podczas odmawiania różańca przychodzą jej do głowy depresyjne myśli.

W kontekście modlitwy brat Tomasz Łakomczyk OFMCap zwraca uwagę na dwa rodzaje spotkań - krótkie, w przelocie oraz dłuższe, w których poświęcamy więcej uwagę osobie, z którą rozmawiamy. Kapucyn dodaje, że z modlitwą jest podobnie:

- Czasami modlimy się w drodze do pracy. Możemy wtedy skorzystać z różnych aplikacji jak na przykład Modlitwa w drodze czy z innych pomocy. Możemy modlić się, idąc na spacer, czy wykonując proste, manualne czynności, które nie zaprzątają naszych myśli. Jest to modlitwa, która jest tzw. uświęceniem czasu - wyjaśnia Tomasz Łakomczyk OFMCap i dodaje:

"Ale jest również spotkanie wyjątkowe, podczas którego nie chcemy nic robić, tylko i wyłącznie być z Panem Bogiem, skoncentrowani na Nim, ale jednocześnie wiedząc, że Pan Bóg jest skoncentrowany na nas".

Kapucyn wskazuje, że modlitwa różańcowa również może mieć podwójny wymiar.

- Z jednej strony jest ona modlitwą kontemplacyjną, czyli prowadzi nas wyciszenia, uspokojenia i spotkania z Panem Bogiem, ale możemy wykorzystywać ją również do uświęcania czasu przy różnych okolicznościach - wyjaśnia zakonnik i dodaje:

"Widzimy więc, że przy prostych czynnościach możemy jak najbardziej mówić różaniec, natomiast przy przeglądaniu mediów społecznościowych czy wiadomości, jesteśmy skupieni na innej treści. Więc [modlitwa różańcowa - przyp. red.] będzie wtedy ze stratą zarówno dla samej modlitwy jak i treści, które przeglądamy".

Brat Tomasz Łakomczyk OFMCap podkreśla jednak, że w tym konkretnym przypadku, którego dotyczy zadane pytanie, ważna jest próba wychodzenia z depresji i właśnie na tym powinna skupić się osoba, której dotyczy ta kwestia.

Czy Pan Bóg "mówi" do nas przez obrazy świętych?

Czy Pan Bóg może do nas "mówić" przez obrazy świętych? Patrząc na obraz ulubionej świętej, często przychodzą mi myśli natury religijnej, że coś powinnam zrobić tak jak ona, że powinnam ją naśladować. Czy to jakieś dziwactwo religijne?

Brat Tomasz Łakomczyk OFMCap odpowiada, że "absolutnie nie jest to żadne religijne dziwactwo. To właściwa postawa katolicka - zobaczyć świętych jako tych, którzy nas inspirują  do dobrego, do dobrej relacji z panem Bogiem i do świętego życia".

Kapucyn wyjaśnia, że Pan Bóg przemawia do nas różne sposoby - przez świat stworzony, Pismo Święte, sakramenty, ale przez świętych, jak mówi prefacja: "Przykład świętych nas pobudza, a ich bratnia modlitwa nas wspomaga".

- Widzimy więc świętych tak, jak pokazuje nam ich Kościół. Ich życie jest ukazaniem życia ewangelicznego. W każdych czasach i okolicznościach można żyć Ewangelią, tak, jak pokazuje nam to Chrystus. Chcemy Go naśladować i święci to pokazują. Z drugiej strony święci są tymi, którzy się za nami wstawiają, mówiąc językiem sportowym, kibicują nam - mówi kapucyn i dodaje:

"Kiedy patrzymy na obraz świętego, znamy jego życie i możemy powiedzieć: "Chciałbym, tak jak on, mieć taką wiarę, siłę czy umiejętności. To są dobre inspiracje do tego, by być świętym. To naturalne i właściwe powołanie nas wszystkich".

Podsumowanie

  • "Nie wódź nas na pokuszenie" oznacza prośbę o ochronę przed sytuacjami, które mogą nas przerosnąć. Chodzi o to, by Bóg nie dopuścił do prób, które mogłyby nas złamać, jednocześnie pomagając nam stawać się najlepszą wersją siebie.
  • Modlitwa różańcowa a inne czynności: Można ją odmawiać podczas prostych, manualnych zajęć, jednak przeglądanie mediów społecznościowych rozprasza uwagę i osłabia zarówno modlitwę, jak i odbiór treści. Kluczowe jest skupienie na relacji z Bogiem.
  • Obrazy świętych jako inspiracja: Patrzenie na obrazy świętych i czerpanie z nich inspiracji to naturalna postawa katolicka. Święci są wzorem życia ewangelicznego i wsparciem duchowym, pomagającym nam zbliżyć się do Boga.

Pytania o wiarę. Adwentowy cykl na DEON.pl

W adwentowe piątki oddajemy głos kapucynowi, bratu Tomaszowi Łakomczykowi OFMCap. Kapucyni to zgromadzenie zakonne, które jest blisko Boga, Bożego Słowa i drugiego człowieka. Jednym z jego charyzmatów jest towarzyszenie najbardziej potrzebującym - ubogim, poranionym i wykluczonym. Być może właśnie z tego powodu, duchowni wśród kapucynów nie nazywają się "księżmi" ani "ojcami" lecz "braćmi". Kapucyni są również świetnymi spowiednikami.

"Dlaczego mówimy do Boga »nie wódź nas na pokuszenie«?", "Czy brak żony lub męża może oznaczać, że ktoś w przeszłości rzucił na nas klątwę?", "Czy Pan Bóg może do nas »mówić« przez obrazy świętych?", "Czy osoby homoseksualne mogą tworzyć rodzinę?" - oto niektóre z pytań zadanych bratu Tomaszowi Łakomczykowi OFMCap przez naszych czytelników. Odpowiedzi w każdy piątek Adwentu na DEON.pl.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
bp Artur Ważny, Piotr Kosiarski

Czy w Kościele jest miejsce dla każdego?

Dziś coraz częściej słyszy się o osobach, które czują się wykluczone z Kościoła. Pytanie o miejsce w nim zadają małżeństwa niesakramentalne, rodzice cierpiący po stracie dziecka, kobiety, które...

Skomentuj artykuł

Czy Pan Bóg "wodzi nas na pokuszenie"? Odpowiada Tomasz Łakomczyk OFMCap
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.