Jak grzech zmienia relację z Bogiem?

Jak grzech zmienia relację z Bogiem?
(fot. legends2k / Foter / CC BY)
Adrian Korlacki

Czy grzesznik może mieć relacje z Bogiem, skoro grzech zrywa relację między Nimi?

Nurtowało mnie to pytanie od kiedy usłyszałem że Bóg chrześcijański jest Bogiem relacji. Jako Trójosobowy Bóg przebywa w relacji doskonałej, najpewniej nieskończenie odbiegającej od tej jaką ma On z aniołami i świętymi.  Mimo, że teologia wypowiedziała się już na ten temat, do póki żyjemy kolejną tajemnicę naszej wiary będziemy widzieć "w zwierciadle, nie jasno". Pokrzepiający niech będzie fakt, że wszystko jeszcze przed nami…

A jak zatem sprawa relacji ma się z grzesznikiem? Skoro to właśnie mój grzech zrywa relację z Bogiem. To czy Bóg tym samym, zrywa swoją relacje ze mną? Aby uniknąć błędu w założeniach - do relacji potrzebne są minimum dwie osoby. Kiedy mój przyjaciel nie odpowiada na maile istnieje szansa, że pomyliłem adres, lub mail utknął w skrzynce spamowej i  przyjaciel nie wie, że czekam na odpowiedź.Trwanie zaś w grzechu to gorzej niż pisanie pod zły adres - to nie pisanie wcale.

Kiedy trwam w grzechu, zapominam o Bogu, nie planuję maila, nie wysyłam wiadomości. Kiedy zaś zwracam się do Boga jako grzesznik, moje słowa nie trafiają już do niebieskiej skrzynki spamowej opróżnianej po godzinach przez św. Piotra, nie zapisuje ich też anioł na SkyDrive’ie czekając aż łaska sakramentalnej spowiedzi włączy pobieranie dotychczasowych modlitw. Kiedy zwracam się do Boga jako grzesznik już jestem na prostej do domu, przecież do spowiedzi nie przystępują wyłącznie święci.

DEON.PL POLECA

Dobrze, że Jezus zostawił nam w Ewangelii obraz syna marnotrawnego, albo dosadniej obraz dwóch synów i miłującego ojca (Łk 15,11-32). Ten miłujący Ojciec jest w ciągłej gotowości, jest on wyczekujący powrotu, wyczekujący odpowiedzi. O ile w sakramencie pokuty i pojednania miłujący Ojciec obdarowuje nas już szatą, nakłada pierścień na palec i każe wyprawić ucztę, o tyle ukorzonego syna/wołającego grzesznika bierze Bóg w swoje objęcia by poprowadzić do domu, do pełnej relacji, do społeczności z Nim kiedy ten jest jeszcze w drodze.

Ta relacja grzesznika do Boga nazywa się nawróceniem, czasem jest to chwila (nie zdążysz spaść z konia), czasem jakiś proces, kolejna tajemnica relacji, dostępna każdemu i dla każdego z nas inna. Relację może mieć grzesznik pod warunkiem że nie niesie ze sobą już grzechu, że porzucił go, mimo że dopiero zdąża opłukać swe szaty gdyż są jeszcze zbrukane, ale już odnalazła go łaska, odpowiedział = dał się odnaleźć.

Tekst pochodzi z bloga Adriana Korlackiego: listdopogan.blog.deon.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Jak grzech zmienia relację z Bogiem?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.