"Wyobraźcie sobie, że każdym znakiem krzyża, każdym rozgrzeszeniem, kapłan rozwala cały misterny plan, jaki szatan nad tobą wykonał od ostatniej spowiedzi. Być może diabeł pracował na niego miesiącami" - mówi franciszkanin.
"Często myślimy stereotypami. Ile razy w życiu spotkałem się z takim zdaniem: «niech się ojciec za mnie pomodli, bo ojciec to jest zakonnik, franciszkanin, to Pan Bóg bardziej ojca kocha, szybciej wysłucha…». No nie! Najgorszą rzeczą, jaką możemy robić, to myśleć stereotypem, że Bóg jest wybiórczy w swojej miłości. Nie myślicie, że zakonnicy mają u Pana Boga fory. To tak nie hula. To, co nas wszystkich łączy na tej ziemi to walka. I każdy z nas każdego dnia taką walkę podejmuje" - mówi zakonnik.
"Ile to już razy zaczynaliśmy Wielki Post z długą listą obietnic i wyrzeczeń? Ile razy w głowie powtarzaliśmy sobie, że więcej nie będziemy grzeszyć? Potrzebujemy sztuki prowadzenia duchowej walki. Potrzebujemy sposobów na podejmowanie nieustannej walki ze złym". "Sztuka wojny, czyli taktyka walki duchowej" to wielkopostny cykl, publikowany na kanale YouTube Dominikanie.pl.
Skomentuj artykuł