Coraz częściej przekonujemy się, że telewizor lub komputer stają się dziś ważniejsze od Biblii, mają zdecydowanie większą siłę oddziaływania i kształtowania poglądów.
Jeśli popełnię grzech ciężki, czyli taki po którym czuję, że nie mogę iść do Komunii świętej, no to muszę iść do spowiedzi. Problem się pojawia, kiedy grzechów ciężkich nie popełniam. Czy mam wtedy się spowiadać?
Jezus zabiera nas dzisiaj na pustynię, gdyż doskonale wie, że jest to idealne miejsce, gdzie możemy nauczyć się tego, co to znaczy być wewnętrznie wolnym.
Nade wszystko skutkiem dobrego postu ma być "pogoda ducha i umysłu". Jeśli jej brakuje, to prawdopodobnie człowiek rozminął się z właściwą miarą lub kieruje się niewłaściwymi intencjami.
Paweł Bieliński / KAI / psd
Walentynki, święto zakochanych obchodzone 14 lutego, niesłusznie bywa stawiane w jednym rzędzie z Halloween, jako kolejny eksportowany produkt kultury anglosaskiej. Okazuje się bowiem, że wspominany tego dnia w kalendarzu liturgicznym św. Walenty, od którego imienia pochodzi nazwa święta, został ogłoszony patronem zakochanych już w 1496 r. przez papieża Aleksandra VI.
Paweł Kozacki OP
W Środę Popielcową Kościół modli się słowami Kolekty: "Panie nasz, Boże, daj nam przez święty post zacząć okres pokuty, aby nasze wyrzeczenia wzmocniły nas do walki ze złym duchem".
KAI / psd
Ta uroczystość ma pobudzić katolików do podjęcia zdecydowanej drogi osobistej odnowy i nawrócenia.
Paul Coutinho SJ
W Wielkim Poście mamy przez czterdzieści dni pogłębiać swoją relację z Bogiem - wchodzić głębiej w nurt Bożego życia. Mamy okazję odbycia miesiąca miodowego z Bogiem.
KAI / pz
W czasach, gdy niemal wszystko poddaje się w wątpliwość Benedykt XVI nieustannie głosi prawdę, o której jest głęboko przekonany, przekraczającą aktualne wydarzenia i medialne "newsy". W wystąpieniach publicznych Ojca Świętego - który dziś zapowiedział swoją abdykację - uważny obserwator bez trudu dostrzeże fascynację postacią Jezusa Chrystusa, umiłowanie liturgii, modlitwy a jednocześnie radość ze spotkania z człowiekiem i wrażliwość na krzywdę czy ludzką biedę. Zwłaszcza, gdy odpowiadają za nią ludzie Kościoła.
"Pobłogosław, Panie, cierpiących, złamanych na duchu, pobłogosław ciężką samotność ludzi i brak spoczynku, i to cierpienie, o którym nie mówi się nikomu.
Choroba w życiu człowieka nie jest niczym wyjątkowym. Jest integralną częścią jego kondycji, polegającej na przygodności i przemijalności, a więc pewnej fundamentalnej niedoskonałości, która w chorobie dochodzi do głosu, niekiedy w sposób bardzo dojmujący.
Główne przesłanie, jakie Maryja przekazała światu za pośrednictwem Bernadety było wezwanie do nawrócenia, pokuty i modlitwy w intencji nawrócenia grzeszników.
W powszechnej świadomości wiernych Lourdes kojarzy się głównie z cudownymi uzdrowieniami. A mnie intryguje fakt, że Bernadetta, która sama cierpiała na gruźlicę, chociaż widziała Matkę Bożą.
Od rozpoczęcia Vaticanum II minęło 50 lat. Dlaczego go zwołano? Co dał Kościołowi? Dlaczego właśnie sobór powszechny? Papież Jan XXIII mówił, że nagły pomysł zwołania soboru uważa za natchnienie Ducha Świętego, będące odpowiedzią na gorące modlitwy. Ówczesny papieski sekretarz stanu, kardynał Tardini, który jako pierwszy o tym usłyszał, szczerze wyznał później iż uznał, że Jan XXIII na chwilę stracił rozum...
Medytacja staje się coraz bardziej popularna wśród katolików. Niektórzy witają ten trend z radością, inni podchodzą do medytacji z obawą, bo wątpią, czy to praktyka chrześcijańska. Co na to Kościół Katolicki?
Wszyscy znamy takie filmy jak: "Braveheart" i "Władca Pierścieni". Dwie wrogie siły, dwie armie, potężni dowódcy, walka dobra ze złem, prawdy z fałszem, odwagi z tchórzostwem. Smak ucisku i zwycięstwa. Nie jest to tylko fikcja, ale najprawdziwsza rzeczywistość, w której żyjemy.
Święto Ofiarowania Pańskiego wdraża nas, kolejny już raz, do świadomego i radosnego życia miłością ofiarną. To taka robocza teza; nieco ją rozwinę i uzasadnię.
Skrupulant to ktoś, kto jest szczególnie wrażliwy w swoim sumieniu. Jeśli miałbym robić jakąś analogię medyczną, to porównałbym go z alergikiem…
KAI / slo
Czasem wobec ludzi czujemy się jak Marsjanie, którzy mają trzy pary uszu i zielone macki - wyznaje w rozmowie z KAI benedyktynka s. Małgorzata Borkowska OSB z klasztoru ze Staniątek pod Krakowem.
Jeśli jeszcze nie oddaliśmy naszego życia na służbę Jezusowi, to teraz jest dobra okazja.
{{ article.description }}