Jaki jest mój cel? Co jest w życiu najważniejsze i skąd wiadomo, że cel, który chcę osiągnąć jest dobry?
Kluczowe dla projektu życie jest przekonanie, że cel istnieje - że nasze dążenia mają sens i swój cel - końcowy i te, poboczne. Nicholas Machiavelli zasłynął głównie z myśli: Cel uświęca środki. Czy cel może sprawić, że środki staną się dobre? Czy można nie zważając na przeszkody dążyć do celu? Celem jest życie wieczne, projekt jest pisany - życie jest przeżywane - by cel osiągnąć.
Warto zweryfikować poprzednie cele, zastanowić się czy były one ważne, czy przydatne, czy w ostatecznym rozrachunku przybliżają do Zbawienia? O tym czy warto stawiać namioty, czy warto zatrzymywać się w drodze do celu? Na te i inne pytania w II Niedzielę Wielkiego Postu odpowiada Józef Tarnówka SDS.
"Samo ziemskie życie, nawet najszlachetniejsze, nie jest celem ostatecznym, bo gdyby tak było to poświęcenie życia, ofiara Chrystusa i tak wielu jego naśladowców nie miałaby żadnego sensu... (...) Wielki Post to dogodna okazja, aby zrobić przegląd naszych celów, które były dla nas kiedyś ważne, i tych ostatnio wybranych i tych, które namierzamy..."
(Józef Franciszek Tarnówka SDS)
**************
Skomentuj artykuł