Przemieniony we wrażliwego władcę brutal i awanturnik – św. Guntram

Przemieniony we wrażliwego władcę brutal i awanturnik – św. Guntram
Życie króla Guntrama przed nawróceniem - Levan Ramishvili from Tbilisi, Georgia, Public domain, via Wikimedia Commons

Zastawione suto stoły, nałożnice, spiski i dworskie intrygi, trucizny, walka o ziemię i władzę – z pewnością nie jest to droga do świętości. I to właśnie król Guntram, w porę zrozumiał. Dojrzał do zmiany, która z czasem sprawiła, że po jego śmierci poddani okrzyknęli go świętym i patronem – co ciekawe – pokutujących morderców (Norman Davies, Zaginione królestwa, Kraków 2010, s.123.). Świętego króla Guntrama, którego Kościół wspomina 28 marca, wzywamy, kiedy potrzebujemy pomocy w nieporozumieniach i kłótniach w rodzinie.

Pochodził z rodu Merowingów. Urodził się ok. 532 roku w Soissons. Jego władza u szczytu świetności obejmowała większą część Galii i Burgundii, współrządził nawet Paryżem. I początkowo nic nie wskazywało, że trafi na ołtarze. Jak więc doszło do tego, że z awanturnika, upartego gwałtownika, człowieka brutalnego, przemienił się we wrażliwego na nieszczęścia, troszczącego się o poddanych pana?

Ulubiona modlitwa papieża Franciszka

Guntram po śmierci ojca w 561 roku odziedziczył tylko część królestwa. Przypadła mu Burgundia, Marsylia i Arles. Pozostałe ziemie trafiły w ręce trzech innych braci – i upraszczając nieco – możemy powiedzieć, że „zaczęło się”. Rozgorzała wojna domowa. W tym przedłużającym się konflikcie nasz patron starał się przyjąć rolę mediatora, ale jak się okazało wspierał raz jednego, raz drugiego z braci. Rywalizacji między rodzeństwem nie zatrzymała nawet śmierć, ponieważ do walki stanęły wdowy po braciach. Jedna z nich nawet próbowała zgładzić Guntrama. Zakończenie sporów dynastycznych w 587 roku pozwoliło naszemu patronowi rozpocząć samodzielne rządy.

Był to też czas, kiedy serce króla odmieniało się. Ok. 580 roku po śmierci drugiej żony (pierwszą oddalił, co spowodowało u niej kłopoty z psychiką), Guntram zaczął pokutować. Zamiast światowego, pełnego uciech życia, przyszedł czas na modlitwę i post. Nawrócił się, znalazł nową drogę, a ta zaprowadziła go do świętości.

Poddany wstawia się do króla Guntrama za skrzywdzonym człowiekiem - Unknown author, Public domain, via Wikimedia CommonsPoddany wstawia się do króla Guntrama za skrzywdzonym człowiekiem - Unknown author, Public domain, via Wikimedia CommonsBył to czas w historii chrześcijaństwa we Francji ważny. Frankowie przyjęli chrzest niecałe 100 lat wcześniej – w 496 roku – ale wpływy pogaństwa nadal były silne. I tu właśnie należy zwrócić uwagę na dokonania Guntrama. Monarcha dbał o zgromadzenia zakonne. Przypisuje się mu założenie kilkunastu klasztorów. Wspierał świętego Kolumbana, apostoła Irlandii, który działał również na terenie Burgundii.

Modlitwa Jana Pawła II o dar pokoju

Dzięki Guntramowi wznoszono liczne kościoły, a w Moriana powstało funkcjonujące do dziś biskupstwo. Sześć synodów, które odbyło się dzięki jego staraniom miało wspomóc rozwój chrześcijaństwa, a także wzmocnić dyscyplinę w strukturach Kościoła. Guntram jako władca, egzekwował prawo, ale i okazywał miłosierdzie – wybaczył tym, którzy dwukrotnie targnęli się na jego życie. Tworzył państwo oparte na chrześcijańskich zasadach.

Ponadto, z króla, który wcześniej cenił uciechy życia Guntram stał się władcą dbającym o poddanych. Wspierał ubogich i chorych, rozdawał majątek w czasie zarazy. Kiedy w Marsylii wybuchła epidemia nakazał chronić się w kościołach i zalecał, aby poddani jedli tylko chleb jęczmienny i pili wodę, aby dostąpić Bożego miłosierdzia. Jego troska o lud była tak wielka, że nie bał się ofiarować Bogu swego życia, aby odwrócić kary.

Guntram zmarł 28 marca 592 roku i spoczął w bazylice św. Marcela w Chalon – sur – Saone. Odszedł władca, którego słynny – a współczesny Guntramowi – kronikarz, biskup Grzegorz z Tours, określił mianem „Dobry, król Guntchramn…” Tak napisał duchowny, który „skrupulatnie rejestrował przebieg panowania…” (Norman Davies, Zaginione królestwa, Kraków 2010, s.122) i nie mógł nie dostrzec pozytywnej przemiany jaką przeszedł władca. Odwołują się do niej i wizerunki Guntrama. W ikonografii widzimy postać w królewskich szatach, która rozdaje jałmużnę, a nie wojownika z mieczem.

Historyczka, bibliotekarka i nauczycielka. Absolwentka jezuickiego DA XAVERIANUM w Opolu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
H. Norman Wright

Dialog małżeński podstawą szczęśliwego związku.

Umiejętność porozumiewania się jest kluczem do zawierania wspaniałych i trwałych związków małżeńskich. Nauczenie się kilku podanych przez Autora zasad i poznanie mechanizmów komunikowania się, może dopomóc małżonkom w opanowaniu tej...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Przemieniony we wrażliwego władcę brutal i awanturnik – św. Guntram
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.