Na przykładzie modlitwy Jezusowej, tradycyjnie używanej przez chrześcijańskich mnichów, poznaj trzy najważniejsze elementy modlitwy.
Ze strony człowieka
Każde działanie dotyczące człowieka ma dwa aspekty: boski i ludzki. Oznacza to, że możemy rozmyślać i analizować każde wydarzenie pod względem tego, jaki był wkład Boga, a jaki człowieka. Formułując w ten sposób obszar dociekań, oczywiście robimy uproszczenie: trudno bowiem rozróżnić precyzyjnie, gdzie zaczyna się, a gdzie się kończy działanie człowieka i działanie Boże.
Omówmy teraz akty, które powinny być podejmowane przez samego człowieka.
- wyrzeczenie
Podejmując modlitwę Jezusową, wkraczamy na drogę radykalnego wyrzeczenia. Przede wszystkim wyrzekamy się wszelkich form rozmyślań i modlitw, które być może dotychczas karmiły naszą wyobraźnię, ale tym samym odwodziły nas od Boga. Trzymanie się jednej formuły modlitewnej, skupienie się na Bogu, rezygnacja z wyobrażeń na temat tego, jaki Bóg jest a wybór prostego miłowania Go: oto ścieżka wyrzeczenia, którego wymaga modlitwa Jezusowa. W tekście Chmury niewiedzy (anonimowe dzieło z XIV w.) czytamy:
O stworzeniach i o ich dziełach, a nawet o dziełach samego Boga, człowiek może, z pomocą łaski, osiągnąć wiedzę i może sobie wyrobić o nich pojęcie. O Bogu nie może. Dlatego wolę pozostawić na boku wszystkie rzeczy, o których mogę sobie wytworzyć pojęcie, i wziąć za przedmiot mojej miłości Tego, w stosunku do którego jest to niemożliwe. Dlaczego? Dlatego, że On może być miłowany, a nie może być pomyślany: miłość może Go uchwycić i utrzymać, ale myśl nigdy. Dlatego, chociaż jest czasem dobrze zastanawiać się nad dobrocią i majestatem Bożym jako aspektami szczegółowymi (i to też jest światło i część kontemplacji), to jednak w czasie gdy się oddajemy dziełu, o którym tu mowa, trzeba odrzucić wszystkie te rozważania i pokryć je chmurą zapomnienia. Wstępuj wyżej, dzielnie i ochoczo w pobożnym i słodkim poruszeniu miłości i usiłuj przebić ciemność, która jest ponad tobą. Uderzaj w tę nieprzeniknioną chmurę niewiedzy wyostrzonym grotem płomiennej miłości i nie odwracaj się od tego, cokolwiek by nie było.
Modlitwa Jezusowa wymaga wierności jednej formule. Nie chodzi zatem o poszukiwanie najlepszego wezwania, ale o wierne praktykowanie jednego. Taki wybór pozwala nam stopniowo osiągnąć skupienie.
- skupienie
Wyrzeczenie się wielości obrazów prowadzi do skupienia na Bogu. Uczymy się każdego dnia przebywać z Nim, w Jego towarzystwie. Formuła modlitewna pomaga nam wznosić się ponad rozproszenia i trzymać wzrok utkwiony w Bogu. Odrzucamy wielorakość rozmyślania, wybierając prostotę trwania i powracania do jednej formuły modlitewnej.
Stopniowo odkrywamy, że skupienie na Bogu prowadzi do głębokiego poznania i zrozumienia naszego życia i samego Stwórcy. Wierność praktyce modlitwy uczy nas także odcedzać dobre praktyki od złych podszeptów, rezygnować z rzeczy i zajęć niepotrzebnych, co ostatecznie pozwala się skupić na sprawach istotnych. Innymi słowy, modlitwa Jezusowa prowadzi nas do życia kontemplacyjnego, życia skupionego na Bogu i naszych bliźnich.
- wytrwałość
Koroną modlitwy jest wytrwałość. Może nam się wydawać, że nasza codzienna praktyka niewiele przynosi, że jest jedynie leniwym żeglowaniem od rozproszenia do rozproszenia. Tymczasem modlitwa Jezusowa wymaga czasu i prawdziwie świętego uporu z naszej strony. Podejmując codziennie wzywanie Imienia Jezus, krok po kroku, dzień po dniu, zmieniamy nasze serce, zmieniamy nasze życie, wybieramy Boga pośród codziennego chaosu, który zalewa nasz umysł, i w ten sposób stopniowo wprowadzamy ład i pokój do naszego wnętrza.
Z czasem jednak nie będzie to dla nas miało zbyt wielkiego znaczenia, ponieważ coraz bardziej będziemy zajęci Bogiem, a coraz mniej sobą.
Szymon Hiżycki OSB (ur. w 1980 r.) studiował teologię oraz filologię klasyczną; odbył specjalistyczne studia z zakresu starożytnego monastycyzmu w kolegium św. Anzelma w Rzymie. Jest miłośnikiem literatury klasycznej i Ojców Kościoła. W klasztorze pełnił funkcję opiekuna ministrantów, duszpasterza akademickiego, bibliotekarza i rektora studiów. Do momentu wyboru na urząd opacki był także mistrzem nowicjatu tynieckiego. Wykłada w Kolegium Teologiczno-Filozoficznym oo. Dominikanów. Autor książki na temat ośmiu duchów zła "Pomiędzy grzechem a myślą" oraz o praktyce modlitwy nieustannej "Modlitwa Jezusowa. Bardzo krótkie wprowadzenie".
Skomentuj artykuł