Kardynał Krajewski o bogatych biskupach i proboszczach

(fot. YouTube.com / MaskacjuszTV)

Jeden z najbliższych współpracowników papieża Franciszka opowiada o tym, jak bogactwo księży wpływa na parafię i o tym, kim tak naprawdę powinni się zająć księża.

Papież powiedział też tak: „Dziwisz się, że mówię ci, żebyś szukał biednych? To robił Jezus przez cały dzień. Kogo spotkał – uzdrawiał. A widziałeś kiedyś takiego apostoła-rybaka, który na plaży stawia sobie biuro i pisze: Od godziny 16.00 do godziny 17.00 ryby, przypływajcie. Przyjmę was”.

Myślę, że czasem jesteśmy takimi apostołami. Skupieni na tych, którzy przyjdą. Jakbyśmy krzyczeli: Przypływajcie, ryby! Ale żadna nie przypłynie.

Potem Ojciec Święty dodał: „Rybak to ten, który musi iść i ryzykować. Jednego dnia nic nie złowił. Drugiego dnia zarzucił sieci i dalej nic. Ale później na słowa Pana wszystko się zmieni. Trudno będzie wyciągnąć sieci. Będą się rwały”.

DEON.PL POLECA

Papież Franciszek powiedział do kapłanów: Nie zabierajcie ze sobą nic. Ani trzosa, ani sandałów, ani kija

Ile mamy wiernych w parafii katedralnej w Łodzi? Jedenaście tysięcy? Ile osób, mniej więcej, przychodzi do katedry? Dwa tysiące? Załóżmy, że tyle.

Papież mówi do kapłanów: „Nie zajmuj się tymi, którzy przychodzą, bo oni i tak przyjdą. Twoimi peryferiami jest te dziewięć tysięcy, które nigdy tu nie przychodzi”. Co zrobiłeś, co zrobiliśmy, my, księża, dla tych dziewięciu tysięcy ludzi w parafii?

Nieraz papież podkreślał, że kiedy proboszcz jest ubogi, to parafia jest niesamowicie bogata. Kiedy biskup jest ubogi i żyje czystą Ewangelią, to diecezja jest niesamowicie bogata. I odwrotnie: kiedy proboszcz jest bogaty, to parafia jest niesamowicie biedna.

Jezus urodził się w schronisku dla zwierząt, w przytulisku, bo tym jest przecież stajnia. Papież Franciszek powiedział do kapłanów: „Nie zabierajcie ze sobą nic. Ani trzosa, ani sandałów, ani kija”. Mówi prawdę czy nie? Taka jest Ewangelia w czystym wydaniu. Ona jest bardzo radykalna.

Kiedyś jeden z dziennikarzy podglądał Matkę Teresę przez cały dzień. Ona wybierała ludzi ze śmietników. Kto z was był w Indiach, ten wie, jak to wygląda. Jedni są bez rąk, inni mają okaleczone kończyny. W końcu dziennikarz nie wytrzymał i krzyknął: „Matko, żeby mi dali milion dolarów, to ja bym tego nie robił!”. A ona, taka malutka, odwróciła się i powiedziała: „Ja też nie!”. I dodała: „Tylko kiedy dotykam się chorego, to dotykam się Jezusa!”.

Ale żeby Matka Teresa tak czyniła i tak myślała, musiała opalać się przed Najświętszym Sakramentem. Nie pozwalała iść swoim siostrom do ubogich, jeśli wcześniej nie adorowały Najświętszego Sakramentu.

I taki jest papież Franciszek. Codziennie od godziny dziewiętnastej do dwudziestej opala się przed Najświętszym Sakramentem. Kto mieszka w Domu Świętej Marty, może go zobaczyć wieczorem w kaplicy. Nieraz mówi, że zdarza mu się przysnąć, ale – dodaje – lepiej to zrobić przed Panem Jezusem niż przed telewizorem.

Fragment pochodzi z książki "Zapach Boga". DEON.pl jest patronem medialnym książki kardynała Konrada Krajewskiego.

Kardynał, ceremoniarz papieski w latach 1999 - 2013, jałmużnik papieski, doktor teologii, członek Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kardynał Krajewski o bogatych biskupach i proboszczach
Komentarze (11)
BK
Były Ksiądz
1 października 2020, 14:13
Kościół katolicki tak mocno kuleje w ostatnich czasach właśnie przez swoich kapłanów, których cechuje chciwość, obłuda i mieszanie się w politykę. Pominę już kwestię pedofilii i krycia siebie na wzajem. To właśnie oni powinni dawać przykład, a jest zupełnie inaczej. Przeciętny ksiądz, ma 10x lepiej niż przeciętny obywatel. Fajny samochód, ugotowane i posprzątane na plebanii, i do tego wielki bebech, który to wszystko reprezentuje. Znajomy ksiądz pochwalił mi się ile zarobi za swój rejon chodząc po kolędzie. Uwaga, było to 20tyś zł (nieopodatkowanych). Nie dziwie się, że zmieniał samochód co roku :) Ciekawe ile w wiekszym mieście się zarobi :). Już nie wspomnę ile kosi RYDZYK za te swoje radio i jawnie okrada biednych emerytów. WSTYD to jedyne co mi się ciśnie na usta, bo pomijając moją kwestię wiary, powinniście dawać przykład. Dam wam radę drodzy wierni: Żeby wierzyć w Boga nie potrzebujecie do tego kapłanów i kościoła. Zaprzestańcie uczęszczania i FINANSOWANIA tej zgniłej instytucji!
RW
~Rafał Worol
4 października 2019, 20:54
Najgorzej to z biedy czynić sobie bożka. A kościół to miejsce dla bogatych i biednych. Szkoda że biskup nie wymienił świętych w kościele którzy zarządzali wielkimi fortunami takimi jak choćby św. Jadwiga czy św Maksymilian. Bo nie liczy się to czy jesteś bogaty czy biedny ale twoje przywiązanie do bogactwa.
MJ
~Mariola Jørgensen
1 października 2019, 20:18
Swiete slowa panie Krajewski ale czynow w Polsce brak
29 września 2019, 09:16
Serce rośnie i jakoś tak radośniej człowiekowi ze świadomością ,że mamy takich hierarchów.
SD
~Stanisława Dramińska
28 września 2019, 22:37
Kiedy będziemy umieli dzielić się kromką chleb wtedy odmieni się oblicze ziemi tej ziemi Stanisława Drlamińska
ZW
~Zbigniew Walczyk
28 września 2019, 20:38
Dzięki Franciszkowi Kościół wraca do swoich korzeni.
MM
~Magda Madej
5 października 2022, 23:38
To może i my wrócimy do korzeni ?
JM
~Jerzy Molenda
28 września 2019, 15:12
Zapraszamy Ks. Kardynała, by został proboszczem jakiejś parafii w Polsce - a jeszcze lepiej np. w Niemczech czy Włoszech - i dał przykład, jak praktycznie zrealizować te wzniosłe teorie.
MS
~Małgorzata Sandecka
28 września 2019, 05:18
Kościół łódzki jest uprzywilejowany w Polsce: kardynał Krajewski, arcybiskup Ryś.. Gdyby wszyscy nasi pasterze katoliccy byli tacy, to kościoły pękałyby w szwach.. również wypełnione młodymi....
TS
~Tomasz Suski
27 września 2019, 16:45
Jak sądzicie? Jakim samochodem powinien jeździć proboszcz, a jakim wikary? Czy np. nie powinna być to skoda fabia dla proboszcza a citygo dla wikarego?
RB
~Radoslaw Bednarek
30 września 2020, 08:49
Koniecznie samochodem? A transport publiczny? Rowery? W jaki sposób kardynał Jorge Mario Bergoglio poruszał się po Buenos Aires?