"Dzień drugiego lutego jest wielkim znakiem". Co oznacza?
"A więc nikt, nigdy - ani z powodu rasy, ani narodowości - nie może być wyjęty spod tchnienia miłości Pana Boga".
Zatrzymajmy się nad jednym fragmentem wypowiedzi Symeona: „Twoją duszę przeniknie miecz" (Łk 2,35). Święty Jan Paweł II napisał, komentując te słowa: „Symeon prorokuje tę śmierć, gdy mówi do Matki Jego: «Twoją duszę przeniknie miecz». Nie zgasiła światłości Chrystusa śmierć krzyżowa. Nie przywalił Go kamień grobowy. W krzyżu i zmartwychwstaniu potwierdzi się do końca proroctwo Symeona: znak sprzeciwu - znak światła. Czyż w tym znaku Chrystus nie wszedł w dzieje człowieka? Czyż nie wyłania się ku nam pośród różnych epok jego dziejów? Nie ma epoki, w której by Mu się nie sprzeciwiano. A w tym sprzeciwie na nowo odsłania się światłość na oświecenie człowieka. Czyż nasz wiek nie jest również epoką wielorakiego sprzeciwu wobec Chrystusa? I czy w tym właśnie wieku nie odsłania się On na nowo jako Światłość na oświecenie ludzi i ludów? Lumen gentium cum sit Christus („Ponieważ Chrystus jest światłością narodów") - od tych właśnie słów rozpoczyna się tekst głównego dokumentu Kościoła naszych czasów".
Dzień drugiego lutego jest wielkim znakiem: Chrystus ofiarowany w Świątyni to zapowiedź Jego ofiary na Krzyżu za wszystkich ludzi, za każdego człowieka. A więc nikt, nigdy - ani z powodu rasy, ani narodowości - nie może być wyjęty spod tchnienia miłości Pana Boga.
Nikt nie jest, nawet z racji wieku, zwolniony z głoszenia Dobrej Nowiny - na swój sposób i wedle sił. Symeon jest tu wzorem: stary człowiek, głoszący... A na koniec miejmy świadomość wartości słów: „Światło na oświecenie pogan i chwała ludu Twego, Izraela". Bo Pan przychodzi do dzisiejszych pogan, zwłaszcza szukających, uwikłanych w wiele problemów. I błogosławieństwo Pana nigdy nie zostało zabrane Ludowi Pierwszego Przymierza - Izraelowi.
Skomentuj artykuł