#Ewangelia: co zawdzięczamy Matce Bożej?
Wydawać by się mogło, że dla grzesznych ludzi nie ma żadnego ratunku. Ale na szczęście jest Ona. Przekonaj się, za co możemy być wdzięczni Maryi.
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja.
Anioł wszedł do Niej i rzekł: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami".
Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie.
Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca".
Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?"
Anioł Jej odpowiedział: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego".
Na to rzekła Maryja: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa". Wtedy odszedł od Niej anioł.
Komentarz do Ewangelii
Maryja jest królową, bo jest Matką Króla. A my jesteśmy rodzeństwem Króla. Tak! Mimo naszych grzechów, Bóg przyznał się do nas i uważa nas za swoje siostry i braci. Czy to nie jest niesamowite?! Może dziwi nas to Boże działanie w historii świata, który Go ciągle odrzuca, ale "dla Boga nie ma nic niemożliwego". On wbrew wszystkiemu przywraca nam naszą godność i wrodzoną wielkość. Warto włączyć się w ten nurt Bożego działania w świecie tak, jak to zrobiła Maryja: pełnym przyzwoleniem na Jego wolę.
Skomentuj artykuł