#Ewangelia: Jezus nas otwiera
On przychodzi do nas pomimo naszego zamknięcia, by nauczyć nas przebaczać.
[J 20, 19-23]
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana.
A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».
Komentarz do Ewangelii [Grzegorz Kramer SJ]:
Komentarz do Ewangelii [Wojciech Jędrzejewski OP]:
Komentarz do Ewangelii [Mieczysław Łusiak SJ]:
Uczniowie zamknęli drzwi z obawy przed Żydami, a konkretnie przed tymi, którzy ukrzyżowali Jezusa. To jest naturalne, że zamykamy się na tych, którzy czynią zło. Jezus przychodzi jednak do nas pomimo naszego zamknięcia, by porozmawiać z nami o tych, których boimy się nie bez powodu. Zachęca nas do tego, abyśmy otworzyli się na tych ludzi, niosąc im odpuszczenie grzechów, czyli po prostu przebaczenie. Nie zawsze jednak u nich napotkamy otwarte drzwi, czyli żal za grzechy. W tej sytuacji ci ludzie zatrzymają swoje grzechy. Róbmy jednak co w naszej mocy, aby w nich nie pomarli.
Skomentuj artykuł