#Ewangelia: Jezus nie wchodzi w takie myślenie
- Przeczytajcie dzisiejszą Ewangelię, bo jest ważna i krótka - mówi Grzegorz Kramer SJ i wyjaśnia, w jakie ludzkie pomysły nie "wchodzi Pan Jezus".
Słowa Ewangelii
Jezus, nauczając w świątyni, zapytał: «Jak mogą twierdzić uczeni w Piśmie, że Mesjasz jest synem Dawida? Wszak sam Dawid mówi mocą Ducha Świętego:
"Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę Twoich nieprzyjaciół pod stopy Twoje". Sam Dawid nazywa Go Panem, jakże więc jest tylko jego synem?» A liczny tłum chętnie Go słuchał.
Jezus "nie wchodzi" w takie pomysły [komentarz Grzegorza Kramera SJ]
Tęsknota za Mesjaszem [komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
Bądźmy poddani Miłości [komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Coś w tym jest, że pragniemy Mesjasza, Zbawiciela, nawet Boga, ale nie koniecznie Pana. Pragniemy pomocy Boga, ale nie koniecznie Jego władzy. Władzę chcemy zachować sobie. Tymczasem nie mamy jej i nigdy mieć nie będziemy. Z natury jesteśmy poddanymi, czy nam się to podoba, czy nie. Jeśli nie będziemy poddani Bogu, wówczas poddamy się komuś lub czemuś innemu. Lepiej jest świadomie dokonać wyboru Pana, który będzie dla nas najlepszy. A czy może być lepszy Pan od tego, który jako jedyny na świecie jest Miłością?
Skomentuj artykuł