#Ewangelia: Recepta na wieczne szczęście
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie, pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jedne od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie.
Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: «Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata. Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie».
Wówczas zapytają sprawiedliwi: «Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?» A Król im odpowie: «Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili».
Wtedy odezwie się do tych po lewej stronie: «Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom. Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie».
Wówczas zapytają i ci: «Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?» Wtedy im odpowie: «Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili». I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego".
Komentarz do Ewangelii:
Oto otrzymujemy jasne pouczenie co trzeba zrobić, aby dostać się do Nieba: trzeba być sprawiedliwym, to znaczy dobrym dla ludzi, zawsze gotowym pomóc komuś potrzebującemu, życzliwym, usłużnym, wrażliwym na cudzą krzywdę i cierpienie, itd. I wcale nie trzeba nic robić dla Pana Boga, bo ci ludzie z przypowieści, których Król zaprosił do swego królestwa byli zdziwieni, kiedy usłyszeli, że robili coś dla niego. Oni po prostu byli dobrzy. Nasza więź z Chrystusem nie jest więc po to, abyśmy coś dla Niego robili, ale abyśmy uczyli się od Niego dobroci i miłości.
Uczyńmy więc przemianę swego serca celem życia na ziemi. Przy okazji osiągniemy wiele innych celów, bo człowiek dobry dużo w życiu osiąga. No i unikniemy niepotrzebnego wysiłku wkładanego w realizację celów w gruncie rzeczy nieużytecznych.
Skomentuj artykuł