#Ewangelia: tacy ludzie demonicznie oskarżają innych. Czy jesteś jednym z nich?
Gdyby to mówił człowiek niewykrzstałcony, niewiedzący, ograniczony intelektualnie... to nie było by problemu. Ale on? Człowiek wykształcony, mądry? Jak można wygadywać takie głupoty?
Ewangelia Mk 3, 31-35
Nadeszła Matka Jezusa i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać.
A tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze szukają Ciebie».
Odpowiedział im: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?»
I spoglądając na siedzących dokoła Niego, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem, siostrą i matką».
Mieczysław Łusiak SJ - Jezus przyznaje się do nas!
W sobotę Ewangelia mówiła nam o bliskich Pana Jezusa, którzy postanowili powstrzymać Go w Jego gorliwości posługiwania ludziom. Jak pamiętamy, Jego gorliwość była tak wielka, że wydawało się, iż "odszedł od zmysłów". Dziś dowiadujemy się, co się stało, gdy faktycznie przyszli do Niego. Jezus, jakby dla potwierdzenia przypuszczeń, że zwariował, "spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką".
Jak bardzo musiał On kochać tych ludzi, skoro byli oni dla Niego jak najbliższa rodzina! Jak bardzo On kocha nas! On się do nas przyznaje, mimo naszych grzechów! Naprawdę!
Wojciech Jędrzejewski OP - Ci ludzie wymyślają najbardziej absurdalne zarzuty
Skomentuj artykuł