Upór jest ‘diabelskim’ znamieniem w naszym życiu

Arcykapłan Kajfasz jest tragiczną postacią. Mimo, iż przez jego usta przechodzą słowa proroctwa, pozostaje zamknięty na prawdę i brnie w uporze.
Czytania: Ez 37,21–28; J 11,45–57
Z ewangelii wg św. Jana:
Wielu więc spośród Żydów przybyłych do Marii ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego. Niektórzy z nich udali się do faryzeuszów i donieśli im, co Jezus uczynił. Wobec tego arcykapłani i faryzeusze zwołali Wysoką Radę i rzekli: «Cóż my robimy wobec tego, że ten człowiek czyni wiele znaków? Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie, i zniszczą nasze miejsce święte i nasz naród». Wówczas jeden z nich, Kajfasz, który w owym roku był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: «Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród». Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale jako najwyższy kapłan w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród, a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. Tego więc dnia postanowili Go zabić.
Odtąd Jezus już nie występował wśród Żydów publicznie, tylko odszedł stamtąd do krainy w pobliżu pustyni, do miasteczka, zwanego Efraim, i tam przebywał ze swymi uczniami. A była blisko Pascha żydowska. Wielu przed Paschą udawało się z tej okolicy do Jerozolimy, aby się oczyścić. Oni więc szukali Jezusa i gdy stanęli w świątyni, mówili jeden do drugiego: «Cóż wam się zdaje? Czyżby nie miał przyjść na święto?» Arcykapłani zaś i faryzeusze wydali polecenie, aby każdy, ktokolwiek będzie wiedział o miejscu Jego pobytu, doniósł o tym, aby Go można było pojmać.
Obraz: Wskrzeszenie Łazarza odbiło się szerokim echem wśród Żydów, ale i sprowadziło wielkie zagrożenie na Jezusa. Pan oddalił się z Betanii. Widzimy Go potem w Efraim na skraju pustyni. Oczyma wyobraźni zobaczę te miejsca, wydarzenia i reakcje ludzi.
Myśl: Wskrzeszenie Łazarza było cudem dokonanym na oczach wielu. Wielu przyjęło go z wiarą, ale byli też tacy, którzy donieśli na Jezusa do faryzeuszów. Znak był ewidentny, a jednak reakcje były różne. Byli ci, których uważano za niewidomych, a jednak uwierzyli oraz ci, którzy uważali się za widzących, a jednak okazali się ślepi, odrzucili ewidentny znak. Arcykapłan Kajfasz wypowiedział nawet proroctwo, że śmierć Jezusa jest nie tylko za Żydów, ale za ‘wszystkich’, za ludzkość, a mimo to pozostał w swojej ślepocie i uporze. Ostatecznie, to człowiek wybiera swój los, swoje przeznaczenie.
Emocja: Upór człowieka. Arcykapłan Kajfasz jest tragiczną postacią. Mimo, iż przez jego usta przechodzą słowa proroctwa, pozostaje zamknięty na prawdę i brnie w uporze. Widzimy to po jego roli w skazaniu Jezusa i negowaniu zmartwychwstania. Upór jest ‘diabelskim’ znamieniem w naszym życiu.
Wezwanie: Poproszę o dostrzeganie śladów życia w rzeczywistości, która mnie otacza. Podziękuję za tych, którzy budzą we mnie wielkie pragnienia.
Jubileusz 2025: Jutro zaczynamy Wielki Tydzień. Zaplanuję sobie przez chwilę to, co chciałbym, żeby w tym czasie kształtowało najbardziej moje życie wiarą.
Skomentuj artykuł