Marcin Zieliński: jakiego Boga poznasz, takiego Boga głosisz

fot. viktorcap@gmail.com / Depositphotos

"Tak to już jest, że dopiero kiedy sam doświadczysz przebaczenia, wiesz, że Bóg może przebaczyć każdemu. Bo przebaczył Tobie. Zasada jest jedna: Jakiego Boga poznasz, takiego Boga głosisz" - pisze Marcin Zieliński w książce "Życie w łasce".

Papież Franciszek powiedział kiedyś zdanie, które poruszyło wiernych zgromadzonych na Placu Świętego Piotra: "Bóg nie męczy się przebaczaniem człowiekowi, to człowiek ma problem z ciągłym przebaczaniem samemu sobie". Bóg nie męczy się tym nigdy. On tylko czeka na to, by Ci przebaczyć, a potem postawić Cię w miejscu, w którym będziesz służył - w którym będziesz widział, że przez Twoje ręce Pan czyni rzeczy, do których Cię wezwał. Bóg przygotował dla każdego z nas dużo więcej niż sądzimy!

DEON.PL POLECA

Do telewizyjnego programu "Rozmowy w toku" prowadzący zaprosili kiedyś pewnego człowieka, który dawniej był bandytą, gangsterem, miał na sumieniu morderstwo, a potem się nawrócił i zaczął radykalnie zmieniać swoje życie. Obecnie prowadzi wspólnotę, głosi słowo Boże. Facet przyszedł do studia i wobec tych wszystkich ludzi, redaktorów, osób na widowni w studiu przyznał, że to prawda, iż kiedyś zabił człowieka.

- I co ty na to? - pyta prowadząca.
- Żałuję tego, przeprosiłem Boga. I wiem, że On mi przebaczył - padła odpowiedź.

Na to na widowni podniósł się szum, dały się słyszeć głosy oburzenia, no ale jak to, jak możesz tak mówić… Później, już po programie, ten człowiek skomentował to wszystko jednym zdaniem:

"Oni nie mają pojęcia, czym jest łaska". Myślę, że bardzo podobne odczucia budzą się w nas, gdy czytamy o łotrze wiszącym na krzyżu obok Jezusa, któremu zostało przebaczone w ostatniej chwili życia. Wielu burzy się, mówiąc, że to niesprawiedliwe. Łaska nie musi być sprawiedliwa w ludzkim porządku rzeczy.

Tak to już jest, że dopiero kiedy sam doświadczysz przebaczenia, wiesz, że Bóg może przebaczyć każdemu. Bo przebaczył Tobie. Zasada jest jedna: Jakiego Boga poznasz, takiego Boga głosisz.

Dlaczego dzisiaj ludzie strzelają do innych Panem Bogiem? Bo takiego Boga poznali - zafałszowanego, nieprawdziwego. Takiego namalowała im kiedyś w dzieciństwie babcia, strasząc gniewem Bożym za niezjedzenie rosołu, albo ksiądz katecheta na religii, przedstawiając Go jako sędziego zapatrzonego wyłącznie w nakazy i zakazy. Jeśli nasłuchamy się kłamstw albo półprawd na temat Boga, to tworzymy sobie później Jego fałszywy obraz i takiego fałszywego Boga zaczynamy głosić innym. Ale jeśli ja - nawet z nieciekawą grzeszną przeszłością - wiem, że Bóg mi przebaczył, że darował mi naprawdę wiele rzeczy, z którymi ja miałem problem sobie przebaczyć, to wiem, że i mojemu bratu, mojej siostrze Bóg też przebaczy.

Zadaniem nas, chrześcijan, jest usprawiedliwiać ludzi, przyprowadzając ich do Chrystusa, a nie ich potępiać. Zresztą słowo Boże mówi jasno: "Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił na posługę jednania" (2 Kor 5,18). To jest coś, do czego powinniśmy się nawrócić jako ludzie wierzący. Zostaliśmy pojednani z Bogiem, by teraz jednać z Nim innych. O to prosi nas Bóg.

Takie jest zadanie Kościoła: jednać ludzi z Bogiem. Jednać, a nie stwarzać dystans, mówiąc, że takiego a takiego występku Bóg z pewnością Ci nie daruje… Nieprawda! Mój Bóg, Bóg w którego wierzę, jest większy od grzechu i upadku ludzkości. I choćby ktoś był najgorszym, najbardziej okropnym grzesznikiem, nasz Bóg ma moc, by przyjść do niego i swoją miłością nim potrząsnąć, postawić go na nogi, a potem powiedzieć:

"Dawaj, idziemy do przodu". Już nie w pojedynkę, o własnych siłach, ale razem, przy pomocy mojej łaski! Takiego Boga poznałem i takiego Boga głoszę.

Zadaniem nas, chrześcijan, jest usprawiedliwiać ludzi, przyprowadzając ich do Chrystusa, a nie ich potępiać.

Pozwólmy ludziom dostąpić łaski Jezusa i nie chowajmy Go przed ludźmi za tablicami paragrafów i surowych przepisów. On jest Bogiem łaski, a łaska uwalnia spod chorej mentalności Prawa, która tylko szuka odpowiedniego paragrafu, by człowieka potępić i pokazać mu, jakim jest śmierdzącym wyrzutkiem. Pan - wierzę w to głęboko - chce dla człowieka zupełnie czegoś innego. Właściwie pojęta i zrozumiana łaska nigdy nie usprawiedliwi grzechu i nie nazwie go czymś dobrym, ale da człowiekowi siłę, by z niego wyszedł i - współpracując z nią - wszedł na nowy etap swojego życia w wolności i doświadczeniu przebaczenia.

Fragment książki Marcina Zielińskiego "Życie w łasce"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Marcin Zieliński: jakiego Boga poznasz, takiego Boga głosisz
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.