Na dobranoc i dzień dobry - J 8, 1-11
Potępić łatwo, ale co potem…
Kobieta cudzołożna
Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On usiadłszy nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz? Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć.
Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień. I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku.
Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił? A ona odrzekła: Nikt, Panie! Rzekł do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz.
Opowiadanie pt. "O Mahomecie i gorliwym uczniu"
Do Mahometa przyszedł wczesnym rankiem jeden z jego gorliwych uczniów i uskarżał się na swoich kolegów: - Popatrz, mistrzu, wszyscy leżą jeszcze w łóżkach i śpią jak bobry. Tylko ja jeden wstałem tak rychło, aby wielbić Allaha.
Prorok miał mu odpowiedzieć: - Jeżeli myślisz, że oskarżaniem swych braci uczcisz Allaha, to lepiej byś zrobił, gdybyś spał dalej!
Refleksja
Potępianie innych ludzi przychodzi nam często i to z taką łatwością, jak zgaszenie zapałki. Dzieje się to szybko i bez zastanowienia, czy to, co powiedzieliśmy pomoże drugiej osobie, czy wręcz odwrotnie, utrudni jej życie. Brak refleksji nad konsekwencjami naszego postępowania w stosunku do innych ludzi, prowadzi do rozprzestrzeniania się zła, które w ten sposób zyskuje nad nami przewagę. I nie jest ona tylko tylko optyczna, ale realna - fizyczna. Zniewolnie osiąga swój cel…
Jezus nie potępiał innych ludzi, bo wiedział, że każdy z nas jest grzesznikiem. Zdażają nam się błędy i jak to często mawiamy: wpadki, ale jest to nieodłączny element naszego życia. Nasze namiętności, przywiązania, brak refleksji nad życiem, doprowadzają nas do ukrywania swoich własnych grzechów, a eksponowania za to innych ludzi. Wszystko po to, aby ukryć prawdę o swojej niedoskonałości. Jezus mówi nam, że nie taka droga powinna być dla tych, którzy wierzą…
3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Dlaczego potępianie innych ludzi jest złe?
2. Czym jest zniewolenie?
3. Dlaczego potrzebna jest nam refleksja nad życiem?
I tak na koniec...
Świat nie jest ani okrutny, ani radosny. Jest po prostu chaosem pędzących na oślep cząsteczek, mieszaniną reagujących ze sobą substancji chemicznych. Nie ma w nim prawdziwego ładu. Nie ma uświęconego potępienia zła i zwycięstwa słusznej sprawy (Harlan Coben)
Skomentuj artykuł