Na ekrany wybranych polskich kin wchodzi film „Żywy”

Film „Żywy” w reżyserii Jorge’a Pareja Trigo ukazuje niezwykłą moc Najświętszego Sakramentu. Kilka tygodni temu miał swoją premierę w Hiszpanii i został bardzo dobrze przyjęty przez widzów, a do jego obejrzenia zaprasza papież.

- Ma uświadamiać, że Jezus Eucharystyczny potrafi całkowicie przemienić życie człowieka nawet w najtrudniejszym jego momencie - podkreśla Andrzej Sobczyk z krakowskiego Rafael Film, który jest dystrybutorem dzieła w Polsce.

- Postanowiliśmy datę premiery połączyć z uroczystością Bożego Ciała, dlatego dla widzów w Polsce film będzie dostępny począwszy od weekendu 17-19 czerwca. Mam nadzieję, że każdy wychodzący z kina zobaczy, jak Bóg działa z wielką mocą w życiu tych, którzy poświęcają czas i uwagę na adorowanie Go w Najświętszym Sakramencie - mówi Sobczyk.

Dodaje też, że film ma zachęcić do zadania sobie pytania czy naprawdę wierzę, że w kawałku chleba przede mną jest Jezus Chrystus. - Film nie pokazuje historycznego rytuału czy dewocyjnej praktyki polegającej na klęczeniu przed monstrancją. Ma uświadamiać, że Jezus Eucharystyczny potrafi całkowicie przemienić życie człowieka nawet w najtrudniejszym jego momencie - podkreśla.

Dokument prezentuje pięć historii różnych ludzi, w tym gangstera, rodzinę będącą „w miarę blisko” Kościoła, czy osobę, która miała dosłownie wszystko o czym moglibyśmy zamarzyć. - A to, co ich łączy, to miłość do Najświętszego Sakramentu. I moc, którą od Niego otrzymali, by osiągnąć pokój i szczęście w nieraz bardzo dramatycznych historiach, z którymi dane im było się zmierzyć - opisuje Sobczyk.

Film „Żywy” wyprodukowano w Hiszpanii przez Bosco Films i Hakuna Films, a 25 kwietnia został on wyświetlony w około 700 kinach w Stanach Zjednoczonych. Hakuna Films jest związane z ruchem Hakuna, którego celem jest inspirowanie do nabożeństwa eucharystycznego.

Szczegółowe informacje o filmie oraz adresy kin, gdzie można go zobaczyć, dostępne są na stronie www.rafaelfilm.pl. Dystrybutor zachęca również do organizowania pokazów grupowych w pobliskich kinach.

KAI/Youtube/Twitter/dm